W najbliższych odcinkach serialu "Barwy szczęścia" sporo kontrowersji wywoła Kornelia, w którą wciela się Katarzyna Herman, aktorka znana choćby z seriali "Ekipa", "Magda M". Nowa szefowa Bartka zakocha się swoim masażycie, a ich romans będzie jednym z najgorętszych wątków w "Barwach szczęścia". Początkowo Bartek będzie traktował Kornelię tylko i wyłącznie jak swoją przełożoną, to jednak relacja szefowa-pracownik szybko zmieni w wyjątkowo namiętny związek.
Patrz: Barwy szczęścia. Ślub Klary i Huberta. Skandal na wieczorze panieńskim zniszczy ich ślub?
Katarzyna Herman w wywiadzie dla magazynu "Tele Tydzień" przyznała, ze jej bohaterka na stałe zostanie w obsadzie "Barw szczęścia", ale czy romans Kornelii i Bartka przerodzi się w poważny związek tego jeszcze nie wiadomo. - Bartek często zmienia partnerki, więc nie wiem jakie decyzje co do Kornelii podejmą scenarzyści - przyznała aktorka.
Serialowa Kornelia w "Barwach szczęścia" jest od niedawna, ale ponad 8 lat temu Katarzyna Herman miała okazję zagrać w tym serialu. Odrzuciła wtedy propozycję producentów, którzy chcieli ją obsadzić w roli Marii Pyrki, bohaterki granej przez Izabelę Kunę.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Anna Dereszowska, Marieta Żukowska i Katarzyna Herman w Barwach szczęścia. Kim są nowe bohaterki?
- Proponowano mi rolę kobiety z piątką dzieci, uwikłaną w rodzinne problemy. Wystraszyłam się tej gromadki, wyczerpana wówczas własnym macierzyństwem. Ale co się odwlecze, to nie upiecze - i tak oto znalazło się dla mnie miejsce w serialu teraz, kiedy jestem bardziej dyspozycyjna - przyznała Herman w "Tele Tygodniu".
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail