Barwy szczęścia

Barwy szczęścia. Karolina winna temu, że Amelia może umrzeć! Bruno będzie musiał dokonać wyboru - matka albo kochanka

2024-06-20 21:43

W nowym sezonie serialu "Barwy szczęścia" po wakacjach relacja Karoliny (Marta Dąbrowska) i Bruna (Lesław Żurek) stanie się jasna i klarowna. Różańska zjawi się w szpitalu, w którym będzie leżeć nieprzytomna Amelia (Stanisława Celińska), by pocieszyć jej syna. Stański wyzna jej, że matka wcześniej powiedziała mu, że nigdy mu nie wybaczy, jeśli już nigdy nie zobaczy Tadzia (Józio Trojanowski). Ale Karolina weźmie na siebie całą winę za wszystkie tarapaty, w które wpadł ostatnio jej kochanek. Czyż to nie prawdziwa miłość…? Zobacz ZDJĘCIA

We wrześniowych odcinkach serialu „Barwy szczęścia” zobaczymy, jak oszczercza publikacja Modrzyckiego (Piotr Ligienza) w „Szoku” zmieni życie Bruna, Bożeny (Marieta Żukowska), Karoliny i Amelii. Kiedy wściekła synowa zakomunikuje Wiśniewskiej, że noga jej dziecka już nie postanie w hotelu, załamana babcia Tadzia wyjdzie i wszelki słuch po niej zaginie. Przez jakiś czas poszukiwania nie zdadzą się na nic. Przejęty Bruno zaangażuje w nie Basię (Sławomira Łozińska), ale to też nic nie da.

Wybór Bruna w „Barwach szczęścia” – matka czy kochanka?

W nowych odcinkach serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach wyjdzie na jaw, w jak złym stanie psychicznym będzie Amelia przed swoim zniknięciem. Basia powie, że jej przygnębienie to właściwie już depresja. Jedynym powodem, by żyć, był dla Amelii Tadzio. A w perspektywie niewidywania go ów życiowy cel zniknął. Kiedy ktoś poinformuje, że znalazł telefon Amelii na ławce na cmentarzu, jej bliskich ogarnie groza. Pobiegnie tam Bruno i znajdzie matkę leżącą przy cmentarnej kaplicy, w pobliżu grobu jej zmarłego męża, Tomasza.

W nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach nieprzytomna Amelia trafi do szpitala w stanie krańcowego wychłodzenia. Lekarz powie Brunowi, że szanse jego matki na wybudzenie się są niewielkie. Wówczas do lecznicy wpadnie Karolina i postara się pocieszyć kochanka. Zdruzgotany Stański powie jej, że jeszcze w hotelu matka krzyknęła do niego w gniewie, iż nigdy nie wybaczy mu tego, że nie będzie mogła widywać Tadzia. Przytulony przez Karolinę, Bruno doda, że jego matka zrobiła to po telefonie Bożeny, która poinformowała ją o skandalu wywołanym przez artykuł w „Szoku”. Zdenerwowany Bruno oznajmi Różańskiej, że Amelia chyba chciała popełnić przez niego samobójstwo. Ale Karolina będzie innego zdania. Całą winę za to, w jakim stanie znalazła się jego matka, weźmie na siebie. Uargumentuje to tym, że gdyby nie pojawiła się w życiu Stańskiego, nie doszłoby do żadnego dramatu. Karolina naprawdę kocha Bruna!

Barwy szczęścia. Bruno i Karolina znów razem! Marcin odzyska Renatę, ale sporo dla niej poświęci
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze