Teraz właśnie powstają odcinki do całego kolejnego sezonu „Barw szczęścia”. Nowe epizody przyniosą tej parze ogromne zmiany. Przez cały ostatni rok mieszkali we trójkę, goszcząc u siebie kilkuletniego chłopczyka. Mateuszek jest synem Soni (Weronika Nockowska). Koleżanka Dominiki zrobiła coś strasznie głupiego, co odbiło się nie tylko na niej, ale przede wszystkim na jej dziecku. Mateusz nie zasługiwał na to, żeby płacić całym rokiem swojego życia za jej błędy. Sonia oszukiwała klientów lokalu, w którym pracowała i została za to skazana na rok więzienia.
Dominika i Sebastian adoptują dziecko w nowym sezonie „Barw szczęścia”?
W pierwszych odcinkach serialu we wrześniu Sonia wyjdzie na wolność. Mateuszek nic nie wie o odsiadce mamy, jest jeszcze za mały, by zrozumieć, dlaczego musiała zostać zamknięta. Sonia, Dominika i Sebastian wspólnie ustalili, że powiedzą chłopcu o rocznym kontrakcie mamy za granicą, w Islandii. Kiedy więc po roku za Sonią zamknie się więzienna brama, na parkingu będzie na nią czekać Domi z walizką z naklejkami z lotnisk i islandzkimi gadżetami i słodyczami, by uwiarygodnić przed Mateuszkiem wersję o Islandii.
W nowym sezonie „Barw szczęścia” Dominika będzie się zamartwiać rozstaniem z Mateuszkiem. Będzie się obawiać, że Sonia wyjedzie i zabierze go, oczywiście, ze sobą, a ona już go nigdy nie zobaczy. My już wiemy, że jej obawy będą całkowicie nieuzasadnione. Sonia wcale nie będzie chciała opuszczać Warszawy, bo Dominika i Renata zaproponują jej pracę w Feel Good. Tak przynajmniej to wygląda na wideo z planu serialu. Jeśli tak się stanie, to będzie to przykład na wielkie zaufanie ze strony Domi i Renaty i dowód ich przyjaźni.
Mateusz nie zniknie więc z życia Dominiki i Sebastiana w nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia”, ale spowoduje, że pewnie poważnie pomyślą o adopcji dziecka.