Barwy szczęścia. Bruno będzie chciał odzyskać życie rodzinne i mieć syna na co dzień. Bożena się na to zgodzi?

W pierwsze święta bez Tadzia Bruno postanowi, że takie Boże Narodzenie już nie może się powtórzyć. Perspektywa Wigilii z osowiałą i naburmuszoną Amelią będzie dla niego koszmarem. Dlatego w 3017 odcinku serialu „Barwy szczęścia” zatelefonuje do Bożeny na Mazury. Na kilka godzin zniknie z hotelu i kiedy wróci, matka będzie w siódmym niebie. Stańskiemu uda się przekonać żonę, by pozwoliła mu go wziąć do babci na jeden dzień. Następnego ranka Bruno będzie musiał odwieźć go od razu na lotnisko, żeby razem z Bożeną mógł polecieć na Teneryfę. Amelia uzna wizytę Tadzia za najpiękniejszy prezent, jaki Bruno mógł jej sprawić.

Bruno znowu z Bożeną w nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach?

W nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach będziemy mieć szansę oglądać rodzinę Stańskich znowu w komplecie. Będzie mieć w tym swój udział Amelia, która w odcinku 3016 udzieliła synowi ostrej reprymendy. Matka nie będzie mogła znieść stałej rozłąki z ukochanym wnuczkiem. Cały czas liczy na powrót synowej do domu, a tymczasem była świadkiem telefonu Bruna do byłej kochanki Karoliny (Marta Dąbrowska). Tego było dla niej za wiele! Ostro rozprawiła się z Brunem, zarzucając mu całkowitą pasywność w kwestii połączenia rodziny i zupełny brak przyzwoitości. Na te słowa Bruno się wściekł i wypadł ze swojego gabinetu, zostawiając matkę we łzach.

Ale nie tylko Amelia nie da za wygraną. Bruno również zatęskni za takim życiem, jakie miał kiedyś. Kiedy nie zaczął romansu z Karoliną i kiedy ów romans omal nie doprowadził do śmierci Bożeny w wypadku, który spowodował Zaborski, partner kochanki. Portal Swiatseriali.interia.pl zdradza, że w nowym sezonie „Barw szczęścia” Bruno będzie walczył o Bożenę i kolejne Boże Narodzenie w rodzinnym gronie.

Czy małżonkowie rzeczywiście do siebie wrócą? Czy Amelia znowu będzie codziennie widywała wnuczka? Zobaczymy w nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach.