"Barwy szczęścia" odcinek 3016 - wtorek, 04.06.2024, o godz. 20.10 w TVP2
Bruno od dawna nie ma dobrych relacji z matką, która wini go za to, że jego małżeństwo z Bożeną (Marieta Żukowska) przestało istnieć. I ma rację – Stański zdradził żonę z hotelową recepcjonistką Karoliną. Z tego powodu Bożena wyjechała na Mazury, zabierając ze sobą ich syna Tadzia (Józio Trojanowski).
Amelia będzie płakać przez Bruna w „Barwach szczęścia”
W 3016 odcinku "Barw szczęścia" Bruno zadzwoni do Karoliny pod pozorem poinformowania jej o paczce świątecznej. Potem złoży jej życzenia szczęścia. Na te słowa do pokoju wejdzie Amelia:
- Po co do niej dzwonisz?
Bruno będzie się tłumaczył paczką, ale Amelia przytomnie zauważy, że mógł ją po prostu przekazać recepcjoniście. Bruno nie będzie wiedział, co odpowiedzieć, więc zarzuci matce, że wchodzi do jego gabinetu bez pukania. Ale drzwi gabinetu były uchylone.
- Dlaczego z nią rozmawiasz? - zapyta z wyrzutem.
- Teraz jest taki okres, że chyba inaczej nie wypada – będzie się wykręcał Bruno.
- To znaczy, że chcesz, żeby o tobie pamiętała. Synu, twoje małżeństwo się rozpadło. Twój syn, a mój wnuk jest na Mazurach i nawet nie mamy z nim żadnego kontaktu. O nim powinieneś myśleć, a nie dzwonić do kochanki.
Tu Bruno się wścieknie i zabroni matce wydawać mu dyspozycji, do kogo może dzwonić, a do kogo nie.
- Właśnie, że będę mówić, bo ty straciłeś kompletnie poczucie przyzwoitości – odpowie surowo Amelia. Na te słowa Bruno opadnie z sił:
- Dlaczego mi to robisz?
Amelia się rozpłacze:
- Bo Tadzio był sensem mojego życia, a ty i ona zabraliście mi go. A ty, zamiast ratować to wszystko, coś z tym zrobić, ty z nią dalej rozmawiasz, jakby się nic nie stało.
- Nie chcę tego słuchać – wybuchnie Bruno i wypadnie wzburzony z gabinetu.
Jak w tej sytuacji będą wyglądały ich wspólne święta?