Zabójstwo Renaty w "Pierwszej miłości" to była zemsta Hiszpana za to, że dziennikarka "Yolo" była wspólniczką Radka (Mateusz Banasiuk) i okradła go z diamentów. Ale pomysłodawcą napadu był właśnie Radek i jego żona Jowita (Joanna Opozda), która uciekła od niego, zabierając wszystkie cenne kamienie. W 2827 odcinku "Pierwszej miłości" Hiszpan wyrównował rachunki z Radkiem i Renatą. Bezlitośnie zabił dziennikarkę w redakcji.
Jagoda Siegień we wpisie na Instagramie pożegnała się z postacią Renaty w "Pierwszej miłości".
"R.I.P. Reniu. P. S. Jeszcze się zreinkarnujesz w innym serialu! Pozdrawiam przy tych smutnych okolicznościach cudną ekipę. P. S. 2. Scenarzyści! Spłoniecie w piekle za śmierć tej niewinnej postaci. Sasasasa..." - napisała aktorka, która grała w serialu przez niespełna dwa lata.
Oczywiście zmartwychwstanie serialowej Renaty w "Pierwszej miłości" jest mało prawdopodobne. Mimo, że w przeszłości do życia wrócili niektórzy bohaterowie uznani za zmarłych, m.in. bezwzględny Igor Kaczmarczyk (Rafał Mohr), który upozorował swoje zabójstwo, by potem pojawić się jako Piotr Wach, to tym razem nie ma na to szans.