Wypadek Łukasza Płoszajskiego mógł skończyć się tragicznie nie tylko dla gwiazdy "Pierwszej miłości", ale także dla dzieci, które jechały na rowerach przez miejscowość gdzie doszło do kraksy. Dramat na drodze rozegrał się w niedzielę, 4.08.2013, niedaleko Kalisza.
>>> "Pierwsza miłość". Marysia i Paweł wrócą do siebie!
Artur z "Pierwszej miłości" jechał w kierunku Wrocławia gdy na drodze w jednej z miejscowości pojawiła się grupka dzieci na rowerach. Aktor próbował wyminąć małych rowerzystów, lecz w pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą. Luksusowe, czarne audi Płoszajskiego wjechało do rowu. Tuż po tym zdarzeniu serialowy Artur "pochwalił" się na swoim profilu na Facebooku zdjęciem rozbitego auta i wpisem:
>>> "Pierwsza miłość". Policja ustala kto zabił Igor. Karol Weksler jest zabójcą Igora?
"Z cyklu: uwaga na dzieci na rowerach, które obok siebie jadą przez wieś... a taka to była miła podróż do Wrocławia" - napisał serialowy Artur z "Pierwszej miłości". Szybko jednak zorientował się, że wypadek to żaden powód do dumy i usunął wpis oraz zdjęcie z portalu społecznościowego.
Po wypadku Płoszajski dotarł do Wrocława korzystając z pomocy koleżanki z planu "Pierwszej miłości", Urszuli Dębskiej. Rozbite auto aktora "Pierwszej miłości" odholowano do warsztatu samochodowego.
>>> Co nowego w serialu "Pierwsza miłość" po wakacjach 2013 - WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY
Chcesz wiedzieć więcej o serialu PIERWSZA MIŁOŚĆ? Polub nas na FACEBOOKU