Śmierć Dagi z "Pierwszej miłości", która zmarła w 2096 odcinku serialu po wypadku samochodowym, wciąż rozpala emocje wśród widzów i wywołuje falę protestów w internecie. Uśmiercenie bohaterki, którą przez cztery lata grała Anna Szymańczyk to obecnie najbardziej szokujący i najgłośniejszy serialowy wątek.
Przeczytaj: Pierwsza miłość. Anna Szymańczyk żegna się z Pierwszą miłością - WIDEO. Zmarła Daga nie wróci do serialu
Śmierć Dagi w "Pierwszej miłości" jednoczy wszystkich fanów serialu i tej bohaterki. Widzowie żądają przywrócenia Dagi do "Pierwszej miłości". I choć Daga nie żyje, to nie widzą w tym żadnego problemu. Scenarzyści serialu już przecież wskrzeszali zmarłych. Tak było w przypadku zabitego Igora Kaczmarczyka (Rafała Mohra).
Na Facebooku powstają co raz to nowe profile, które zrzeszają fanów Anny Szymańczyk i żądają powrotu zmarłej Dagi. "Chcemy przywrócenia postaci Dagi - Ani Szymańczyk do Pierwszej Miłości" to jeden z nich. Strony te cieszą się ogromną popularnością i z godziny na godzinę przybywa na nich fanów.
Doszło nawet do tego, że widzowie grożą producentom, że przestaną oglądać "Pierwszą miłość" jeśli nie wróci do niej Daga. Czy to oznacza, że oglądalność "Pierwszej miłości" spadnie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - Anna Szymańczyk odeszła z serialu na dobre i na pewno nie wróci do obsady.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!