Pierwsza miłość. Śmierć Dagi pogrąży serial? Pierwsza miłość straci widzów po odejściu Dagi?

2015-05-08 14:00

"Pierwsza miłość" po śmierci Dagi (Anna Szymańczyk) straci widzów? Fani "Pierwszej miłości" wciąż nie mogą się pogodzić z faktem, że Daga nie żyje, a Anna Szymańczyk na pewno nie wróci do serialu. Czy odejście Dagi przełoży się na wyniki oglądalności "Pierwszej miłości"? Oburzeni widzowie już protestują, że bez Dagi przestaną oglądać "Pierwszą miłość".

Śmierć Dagi z "Pierwszej miłości", która zmarła w 2096 odcinku serialu po wypadku samochodowym, wciąż rozpala emocje wśród widzów i wywołuje falę protestów w internecie. Uśmiercenie bohaterki, którą przez cztery lata grała Anna Szymańczyk to obecnie najbardziej szokujący i najgłośniejszy serialowy wątek.

Przeczytaj: Pierwsza miłość. Anna Szymańczyk żegna się z Pierwszą miłością - WIDEO. Zmarła Daga nie wróci do serialu


Śmierć Dagi w "Pierwszej miłości" jednoczy wszystkich fanów serialu i tej bohaterki. Widzowie żądają przywrócenia Dagi do "Pierwszej miłości". I choć Daga nie żyje, to nie widzą w tym żadnego problemu. Scenarzyści serialu już przecież wskrzeszali zmarłych. Tak było w przypadku zabitego Igora Kaczmarczyka (Rafała Mohra).

Na Facebooku powstają co raz to nowe profile, które zrzeszają fanów Anny Szymańczyk i żądają powrotu zmarłej Dagi. "Chcemy przywrócenia postaci Dagi - Ani Szymańczyk do Pierwszej Miłości" to jeden z nich. Strony te cieszą się ogromną popularnością i z godziny na godzinę przybywa na nich fanów.

Patrz: Pierwsza miłość. Daga odchodzi z Pierwszej miłości. Protest fanów serialu. Żądają powrotu Anny Szymańczyk


Doszło nawet do tego, że widzowie grożą producentom, że przestaną oglądać "Pierwszą miłość" jeśli nie wróci do niej Daga. Czy to oznacza, że oglądalność "Pierwszej miłości" spadnie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - Anna Szymańczyk odeszła z serialu na dobre i na pewno nie wróci do obsady.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!


Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze