"Pierwsza miłość" po wakacjach 2020 nowe odcinki od września w Polsacie
Chora Julka z "Pierwszej miłości" nie przeżyje jeśli nie wyjedzie do kliniki w Stanach Zjednoczonych, która jako jedyna na świecie ma doświadczenie w leczeniu rzadkiego schorzenia - obumierania mięśni. W minionym sezonie "Pierwszej miłości" Marysia długo nie wiedziała co dolega jej córce. Wreszcie poznała przerażającą diagnozę - Julka jest śmiertelnie chora i tylko cud oraz ogromne pieniądze będą mogły ją uratować.
W nowych odcinkach "Pierwszej miłości" po wakacjach 2020 stan Julki będzie się pogarszał w tak dramatycznie szybkim tempie, że Marysia i Michał przez chwilę zwątpią, że uda im się ocalić jej życie. Leczenie w klinice w USA to wydatek rzędu miliona dolarów! Zdesperowani rodzice Julki podejmą decyzję o sprzedaży domu we Wrocławlu. Domańscy postanowią pozbyć się wszystkich cennych rzeczy, żeby zgromadzić całą sumą na terapię córki.
Zanim w ogóle będą mogli rozpocząć cały długi proces leczenia Julki w USA w następnym sezonie "Pierwszej miłości" wpłacą aż 300 tysięcy dolarów zaliczki! Żeby zgromadzić resztę wymaganej sumy rozpoczną zbiórkę na ulicy. Ale na tym nie koniec, bo jak podaje "Świat Seriali" Marysia i Michał zwrócą się po pomoc także do bliskich.
Chorą wnuczkę Julkę w "Pierwszej miłości" po wakacjach 2020 weprze przybrany dziadek, Jan Radosz (Wojciech Dąbrowski), a kiedy Michał sprzeda dom razem z Marysią przeprowadzi się do kamienicy, w której mieszka Kinga (Aleksandra Zienkiewicz). Ostatnią deską ratunku dla umierającej Julki i jej rodziców będzie prawdziwy dziadek, czyli biologiczny ojciec Marysi, którym okaże się bezwzględny milioner Edward Stryjeński (w tej roli Marek Siudym)!