"Pierwsza miłość" odcinek 3925 - piątek, 3.01.2025, o godz. 18 w Polsacie
Mateusz w 3925 odcinku "Pierwszej miłości" nie zaprzestanie swoich działań, żeby zemścić się na Emilce. Jego obsesja na jej punkcie przybierze na sile, a on sam posunie się do coraz bardziej desperackich kroków, by osiągnąć swój cel. Emilka, mimo wcześniejszych prób uwolnienia się od prześladowcy, znów znajdzie się w centrum niebezpiecznych wydarzeń. Mateusz, znany z przebiegłości i braku skrupułów, nie cofnie się przed niczym, by zniszczyć jej życie.
Czy Mateusz zabije Bartka w 3925 odcinku "Pierwszej miłości"?
W 3925 odcinku "Pierwszej miłości" Emilka zostanie podstępnie zwabiona w pułapkę zastawioną przez Mateusza. Odbierze dramatyczny telefon z wiadomością, że Bartek nie żyje, że doszło do wypadku Miedzianowskiego, którego ten nie przeżył. Manipulacje Stika w 3935 odcinku "Pierwszej miłości" doprowadzą do sytuacji, w której Emilka nie będzie miała dokąd uciec, uwierzy w śmierć Bartka, w to, że Mateusz zabił jej ukochanego. Zagrożenie stanie się realne, a jej życie znajdzie się na krawędzi. Mateusz, wykorzystując swoje umiejętności manipulacyjne, sprawi, że Emilka poczuje się osaczona i bezradna. Czy znajdzie w sobie siłę, by stawić czoła oprawcy?
Emilka w 3925 odcinku "Pierwszej miłości" dowie się o śmierci Bartka i przeżyje najgorszy dzień swojego życia
W 3925 odcinku "Pierwszej miłości" kulminacja wydarzeń doprowadzi do dramatycznego finału. Emilka, zdesperowana i przerażona, będzie musiała podjąć decyzje, od których zależeć będzie nie tylko jej życie. Mateusz, nieprzewidywalny i niebezpieczny, postawi ją w sytuacji bez wyjścia. Czy otrzyma pomoc w porę, czy też będzie musiała sama zmierzyć się z psychopatą? Los Emilki zawisł na włosku, a widzowie z zapartym tchem będą śledzić rozwój wydarzeń.
Co takiego wydarzy się w 3925 odcinku "Pierwsza miłość", że Mateuszowi uda się wmówić Emilce, że Bartek nie żyje? Jak potoczą się losy Miedzianowskich i czy uda im się uwolnić od niebezpiecznego Mateusza? Na ten moment nie znamy dalszego rozwoju wydarzeń, ale z pewnością warto uzbroić się w cierpliwość!