"Pierwsza miłość" odcinek 3050 - poniedziałek, 6.04.2020, o godz. 18 w Polsacie
Czy Emilka z "Pierwszej miłości" uwolni się wreszcie od psychola Mateusza, który znęca się nad nią i brutalnie bije przy każdej okazji? Oprawca Emilki przeżyje próbę samobójczą, choć wszyscy jej bliscy liczyli na to, że jego śmierć rozwiąże wszystkie problemy. W 3050 odcinku "Pierwszej miłości" Mateusz trafi do szpitala, a Emilka spróbuje dojść do siebie po traumatycznych przejściach.
Cały czas będą przy niej najbliżsi - Kinga (Aleksandra Zienkiewicz) oraz mąż Bartek. Bo stan psychiczny Emilki w 3050 odcinku "Pierwszej miłości" będzie bardzo zły. Obwini siebie o to, co się stało, bo przecież gdyby nie próbowała uciec od Mateusza, kochanek nie zrobiłby sobie krzywdy. Mimo, że rodzina i znajomi będą ją przekonywali, że to ona była ofiarą, wyrzuty sumienia okażą się silniejsze.
Po próbie samobójczej w 3050 odcinku "Pierwszej miłości" zwłaszcza Bartek zacznie się bać, że jego żona zostanie ze swoim katem, że nie opuści Mateusza, który przecież teraz będzie potrzebował jej opieki. Załamany ostatnimi wydarzeniami Miedzianowski przekaże tragiczne złe wieści Wandzie (Monika Pikuła), niedoszłej żonie Mateusza, która miała pomóc Bartkowi go zniszczyć.
Sprawdź też: Pierwsza miłość, odcinek 3052: Marysia odda śmiertelnie chorą córkę Julkę pod opiekę pijanego lekarza