"Pierwsza miłość" odcinek 2476 w czwartek, 6.04.2017, o godz. 18.00 w Polsacie
W 2476 odcinku serialu "Pierwsza miłość" Aleks postanowi spełnić życzenie ojca i nie dopuścić do podpisania umowy pomiędzy Kulczycki Corporation, a Idyllą. Wykorzysta uczucia Sabiny, żeby wprosić się na rozmowę z przedstawicielem firmy jubilerskiej, a następnie wykona anonimowy telefon "ze szpitala" do swojej ukochanej, który zmusi ją w 2476 odcinku serialu "Pierwsza miłość" do wyjścia z posiedzenia. Pod jej nieobecność nagada kłamstw pracownikowi Idylli...
Zobacz: Pierwsza miłość, odcinek 2475: Kaśka wyrzuci Mariannę z domu
- Ta akcja z Sabiną i tym nagłym telefonem ze szpitala... - powie Artur Kindze (Aleksandra Zienkiewicz) już w domu, w 2476 odcinku serialu "Pierwsza miłość".
- Głupi żart - skwituje ukochana.
- Ale skuteczny.
- Naprawdę łączysz to z tym, że nie udało się wam podpisać umowy? (...) Nie szukaj teorii spiskowych - ostrzeże go Kulczycka. Jednakże Artur nadal będzie węszył jakiś spisek. Postanowi dokładniej zbadać sprawę i zadzwoni do swojej firmy:
- Słuchaj, możesz mi sprawdzić wykaz wszystkich spółek akcyjnych, które ubiegały się o Idyllę? (...) Tak, tak. To jest ta firma jubilerska.
Przeczytaj: Pierwsza miłość, odcinek 2475: Aleks zniszczy interesy Sabiny
W 2477 odcinku serialu "Pierwsza miłość" Kulczycki skonfrontuje się z Aleksem:
- O co chodzi Artur? - spyta Konieczny wyczuwając, że coś jest nie w porządku.
- O ten telefon. Nagle, ze szpitala do Sabiny. Nie wydaje ci się to dziwne? - opowie mu Artur. Czy zdemaskuje "kreta" w 2477 odcinku serialu "Pierwsza miłość"?
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "Pierwsza miłość"? Odwiedź nas na Facebooku