"Pierwsza miłość" odcinek 2238- czwartek, 17.02.2016, o godz. 18 w Polsacie
Czy teraz kiedy już wiadomo, że Michał nie spał z Ewą, a ich wspólna noc była tylko intrygą kobiety, Marysia wybaczy ukochanemu? Niestety na to się nie zanosi.
Patrz: Pierwsza miłość. Poród u Śmiałków. Bartek wróci do Emilki - ZWIASTUN
Michał zawiódł bowiem jej zaufanie. Kiedy przyznał się, że po ich wspólnej kolacji, na której wypił za dużo wina, obudził się obok swojej dawnej kochanki, świat Marysi runął jak domek z kart. Wściekła wyrzuciła go ze swojego mieszkania.
Nie przyjęła tłumaczeń Ewy, która pod wpływem mocnych słów Krystiana (Patryk Pniewski), wreszcie wyznała całą prawdę. Na próźno Ewa próbowała się usprawiedliwiać, że nie chciała zniszczyć ich szczęścia, a zależało jej tylko na tym, by przez chwilę poczuć bliskość mężczyzny, z którym ma dziecko.
Dla Marysi sprawa jest jasna - Ewa od początku chciała jej zabrać Michała i nie przestanie intrygować póki nie dopnie swego.
W 2238 odcinku "Pierwszej miłości" skruszona Ewa przyznaje się Michałowi, że go okłamała, że wcale ze sobą nie spali, ale ona nadal bardzo go kocha. Michał nie kryje swojego gniewu. Nie może zrozumieć jak można być tak podłym. Ewa niszczy mu życie, bo nagle zrozumiała, że chce z nim być. To dla Michała niepojęte. Nie chce rozmawiać z Ewą i tak jak Krystian żąda od niej, by raz na zawsze zniknęła z jego życia.
Przeczytaj: Pierwsza miłość. Artur zdradzi Kingę z Tolą
Po rozmowie z Ewą w Michale odżywa nadzieja, że Marysia mu wybaczy, że ich związek uda się jeszcze uratować. Odwiedza ukochaną, ale ona traktuje go wyjątkowo oschle. Michałowi trudno wykrztusić z siebie choćby słowo. Tak bardzo boi się odrzucenia ze strony Marysi.
- W tym sensie... czy? Na czym stoimy? - pyta z miną zbitego psa. A Marysia nie pozostawia mu żadnych złudzeń - między nimi to już definitywny koniec.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!