"Na Wspólnej" odcinek 2911 - środa, 17.07.2019, o godz. 20.15 w TVN
Roma i Mikołaj z "Na Wspólnej" zostali kochankami przypadkiem, a Marta długo nie wiedziała o ich romansie! Fałszywa przyjaciółka tak jednak wszystko zaplanowała, by Konarska zobaczyła ich razem. Po co? By zadać jej kolejny cios.
Faktycznie widok Mikołaja w ramionach Romy sprawił Marcie ogromny ból. Załamana sięgnęła nawet po butelkę wina. W 2911 odcinku "Na Wspólnej" po pijackiej nocy skacowana Marta zaśpi do pracy, a Roma znowu wykorzysta wpadkę przeciwko niej.
Ale kiedy w telewizji zjawi się Maciej z synem, Roma poczuje, że przez Martę może wszystko stracić. Przed mężem jak zwykle będzie udawała kochającą żonę, a Konarskiej zacznie wciskać kolejne kłamstwa.
- Wiem, że nie jestem w porządku... - Roma uda skruchę, żeby Marta nie wyjawiła jej romansu. Konarska jednak będzie oburzona zachowanie asystentki. W 2911 odcinku "Na Wspólnej" zapyta wprost czy kochanek wie o jej mężu. - Mikołaj wie o twoim małżeńskim szczęściu?
- Nie, nie wie. I ty też wiesz za mało, żeby oceniać
- Jasne, ok...
- Marta, wiesz jak jest. Czasem chcesz dobrze, a wychodzi średnio. Wtedy dobrze jest mieć kogoś, kto cię będzie kryć.
- Tak, wiem jak jest. Nie musisz powtarzać, zrozumiałam...
- Ale nie musisz się tak od razu wściekać!- Roma poczuje, że traci grunt pod nogami.
Tym razem w 2911 odcinku "Na Wspólnej" to Marta będzie górą. Wygarnie asystentce co myśli o jej zachowanie i grze na dwa fronty. - Stawiasz mnie w bardzo niekomfortowej sytuacji. Tutaj masz romans z moim przyjacielem, a tutaj całujesz się z mężem!
- Ja się nie bawię Mikołajem, zależy mi na nim. Bardzo... Nie pogrywam, ale jeżeli myślisz, że to jest takie proste, tak w sekundę odejść od męża i zostać samotną matką... - zapewni z udawaną skruchą Roma.
- To wiem, że nie jest łatwe
- Może spróbuj mnie zrozumieć... Dobra tu nie pogadamy. Pójdziesz ze mną na kawę? Czy za bardzo mną gardzisz? Marta, ja naprawdę nie mam z kim o tym pogadać.
Wieczorem w 2911 odcinku "Na Wspólnej" Roma zaprosi Martę do restauracji, by przeciągnąć ją na swoją stronę. A wszystko po to, żeby Konarska nie powiedziała Mikołajowi o jej mężu. - Tego małżeństwa od dawna już nie ma, obcy ludzie...
- Nie tak to wyglądało...- zauważy Marta. - Czy ty w ogóle zamierzasz mu powiedzieć? - zapyta po chwili.
I wtedy intrygantka znów zacznie swoją grę. - Marta, proszę nie mów mu... Błagam... Masz moje słowo, że się dowie. Nie dziś, nie jutro, w odpowiednim momencie. No chyba, że mi nie wierzysz? - Roma zacznie udawać biedną, pokrzywdzoną kobietę.
- Ale ja bym cię kryła. Zawsze tak robię. Twoja decyzja - rzuci tylko. Ich spotkanie przerwie pijany Mikołaj, który wparuje do restauracji po piwie z kolegami. Kiedy Marta zostanie sama z przyjacielem, Mikołaj zacznie się chwalić swoim romansem. - Ale mi się trafiło! Wreszcie trochę szczęścia!
Konarska z trudem przełknie gorycz porażki. - No, trafiło ci się... - powie tylko.