Beata znowu wraca do domu w środku nocy, w dodatku jest mocno pijana. Krzyki wściekłego Pawła budzą Marię Ziębę, która pacyfikuje oboje, a rano przeprowadza z nimi poważną rozmowę. Niestety, jej słowa nie przynoszą rezultatu. Wójcik jest obrażony na narzeczoną i chce wyżalić się Mirkowi. Ten pozostaje jednak nieuchwytny - nie ma go ani w firmie, ani w mieszkaniu. Co więcej, lokum zajmuje ktoś inny...
Kasia z Darkiem idą na spotkanie ze zgwałconą przez Maćka kobietą. Ona potwierdza, że doszło do napaści seksualnej, ale odmawia zeznawania przeciwko Biernackiemu, ponieważ były szef ją szantażuje. Żbik obiecuje Bergównie znaleźć inne rozwiązanie. Przytula dziewczynę, co widzi przypadkiem Emilia.