Ilona Wrońska ostatni raz na planie "Na Wspólnej" była 16 października 2018! Wtedy też nakręciła pożegnalną scenę Kingi z Michałem. W jaki sposób jej bohaterka odejdzie z "Na Wspólnej"? Na pewno nie umrze, ale losy Kingi wciąż pozostają tajemnicą. Najprawdopodobniej odejdzie od Michała po tym jak zdradzi męża z Tymonem (Łukasz Wójcik).
Dla llony Wrońskiej pożegnananie z "Na Wspólnej" nie było łatwą decyzją. Przez kilka ostatnich lat biła się z myślami czy nie zakończyć pracy na planie serialu. Produceni dawali jej szanse, by co jakiś czas odpoczywała od roli Kingi, ale i tak aktorka postanowiła definitywnie odejść.
- Podjęłam tę decyzję świadomie, dojrzewałam do niej przez kilka lat. Nadszedł czas na to, by otworzyć kolejne drzwi. Jakiś etap się kończy. Z niecierpliwością czekam na to, co nowe i nieznane. Czuję radość, bo przecież tego chcę - powiedziała Wrońska w wywiadzie dla magazyu "Show".
Po odejściu z "Na Wspólnej" aktorka będzie dalej grała, ale plan serialu zamieni na deski teatru. Zaryzykowała i postanowiła zawalczyć o siebie, bo potrzebowała nowych wyzwań zawodowych. Niebawem zagra w spektaklu "Test" w Teatrze Kamienica. ale nie tylko tam.
- Teatr pojawił się przypadkiem. Upomniał się o mnie i bardzo się z tego cieszę - dodała gwiazda "Na Wspólnej" w "Show".
Poza tym Ilona Wrońska pisze bloga, w którym odsłania kulisy edukacji domowej w swojej rodzinie. Dzieci Wrońskiej i jej partnera Leszka Lichoty - Natasza i Kajetan - od trzech lat nie chodzą do szkoły, rodzice uczą ich w domu i podczas licznych podróży.