Wypadek Magdaleny Stużyńskiej, czyli Anki Strzeleckiej z serialu "Przyjaciółki" przeszedł bez echa w mediach, bo na szczęście nikomu nic się nie stało, aktorka nie prowadziła pod wpływem alkoholu i została ukarana mandatem. Dopiero po prawie roku tygodnik "Życie na gorąco" podaje, że kolejna gwiazda "Przyjaciółek" spowodowała zagrożenie na drodze.
Patrz: Przyjaciółki. Marta Żmuda Trzebiatowska w Przyjaciółkach nową kochanką Pawła
Według informacji plotkarskiej tygodnika w czwartek 13 marca 2014 roku w Konstancinie-Jeziornie na ul. Warszawskiej aktorka nie ustąpiła pierwszeństwa pieszej i potrąciła kobietę. Kiedy na miejscu niefortunnego wypadku Stużyńskiej zjawiła się polocja, aktorka została zbadana alkomatem.
W przeciwiństwie do Joanny L., która we wrześniu 2014 miała stłuczkę w centrum Warszawy i 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, Magdalena Stużyńska była trzeźwa. Przypomnijmy, że sąd ukarał Joannę L. grzywną, pracami społecznymi oraz odebraniem prawa jazdy na dwa lata. Serialowa Anka z "Przyjaciółek" zapłaciła tylko mandat.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail