Wpadka w "M jak miłość". Czy Maja jest starsza od Szymka?
Od chwili kiedy w "M jak miłość" pojawiła się nowa Maja wielu fanów serialu krytykuje wybór aktorki wcielającej się w postać córki Izy i Marcina. Bo Laura Jankowska, która na początku obecnego sezonu "M jak miłość" zastąpiła Anię Wierzchoń zdaniem licznych internautów wygląda na starszą od Stasia Szczypińskiego, który od początku gra Szymka.
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1477: Choroba Izy oddali ją od Marcina! Ich seks to będzie porażka
Dokładnie 13 listopada 2019 roku Laura Jankowska skończyła 3 latka. Z kolei serialowa Maja urodziła się w "M jak miłość" w listopadzie 2017 roku. Różnica wieku między aktorką a bohaterką serialu jest, ale trzeba pamiętać, że teraz kręcone odcinku "M jak miłość" widzowie zobaczą dopiero za około 4 miesiące. A co z różniczą wieku między Laurą a Stasiem?
Produkcja "M jak miłość" na profilu na Instagramie umieściła kilka wpisów, w których wyjaśnia "wpadkę" z doboru najmłodszych aktorów.
"Serial nie toczy się dzień po dniu i nie oglądamy życia bohaterów jedynie w ich poniedziałki i wtorki ? Chronologia jest zachowana. Maja jest młodsza od Szymka i Laura jest młodsza od Stasia, w co niektórzy wątpili :) Nie ma co dyskutować na ten temat. Jak to powiedział Staś, który niedawno skończył 5 lat - takie są fakt."
Jedna z internautek zauważyła jednak, że twórcy "M jak miłość" najwyraźniej zapomnieli o chronologii wydarzeń. "Ale serialowa Iza nie urodziła dziecka 3 lata temu, ani nie była w ciąży 4 lata temu... Tu nie chodzi o to, że dzieci wyglądają podobnie, ale o ciąg chronologiczny... To wygląda jak przyspieszanie wieku w Modzie Na Sukces!!!"
I ta krytyczna opinia wobec wieku córki Izy i Marcina w "M jak miłość" nie pozostała bez odpowiedzi. Na profilu "M jak miłość" na Instagramie znalazło się więc dokładnie wyjaśnienie dlaczego właśnie Laura Janowska gra Maję, żeby rozwiać wreszcie wszystkie wątpliwości widzów.
"Iza urodziła (emisja w tv) w listopadzie 2017 roku. Mamy listopad 2019 roku i dziś Laura, która gra Maję skończyła 3 lata. ALE! Odcinek który kręciliśmy dziś, będzie emitowany w telewizji za kilka miesięcy. Tak więc różnica wieku rzeczywistego a serialowego to kilka miesięcy, a nie rok. Wybierając dziecko do danej roli, dokładność wieku co do miesiąca nie ma znaczenia. Liczy się to jak mały aktor czuje się na planie, jak odnajduje się wśród licznej ekipy, jaką łapie relację z aktorami, którzy grają jego rodzinę. Czyż nie o to chodzi? Czy naprawdę za każdym razem trzeba szukać przysłowiowej dziury w całym? Nasz serial to nie serial dokumentalny czy reportaż. Wkładamy w niego całe serducho".