Wielka awantura na planie M jak miłość w wykonaniu Piotrka i Wernera! O co im poszło?
Podczas pracy nad nowymi odcinkami "M jak miłość" wybuchła koszmarna awantura! Tym razem to nie tylko żarty, bo grający Piotrka Marcin Mroczek zrobił z tego materiał, który opatrzył jeszcze stosownym komentarzem. Jacek Kopczyński nie pozostał koledze z planu dłużny, bo obśmiał głośno jego słowa. O co poszło dwóm szanowanym prawnikom z kancelarii Budzyńskiego i Wernera?
- Dzisiaj, słuchajcie, w najlepszej kancelarii warszawskiej, najlepszy prawnik w mieście - tak Mroczek zaczął opis zdarzeń na planie "M jak miłość" do filmu wideo, który szybko opublikował na swoim profilu na Instagramie. I zaraz się zaczęło, bo dodał: - Oczywiście mówię o sobie!
Na te słowa Werner z "M jak miłość" wybuchł gromkim śmiechem, który Zduński starał się przekrzyczeć. - Bo ten tu to tylko mu dziewczyny w głowie - powiedział patrząc na Adasia. - Werner kurna zmienia dziewczyny, nawet bardziej, niż Paweł...
Gdyby ktoś nie dosłyszał tego, co próbował Mroczek wykrzyczeć na tle śmiechu Wernera, na materiale WIDEO aktor dodał dopisek: - Werner w serialu ściga się z Pawłem w ilości rozkochanych w sobie dziewczyn. Dlatego zrzuca na mnie najcięższe sprawy - pożalił się serialowy mecenas Zduński.
A jak Wy myślicie, który z nich jest lepszym prawnikiem w "M jak miłość" i ma rację w tej aferce? Dajcie znać w sondzie na końcu tekstu!