"M jak miłość" odcinek 1380 po wakacjach 2018 - poniedziałek, 10.09.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Poszukiwania Izy w "M jak miłość" będą trwały długo, ale Marcin nie spocznie póki nie odnajdzie swojej byłej ukochanej i ich córeczki. Dzięki wskazówkom od byłej niani Mai ustali, że Artur wywiózł ich pod Łódź i ukrył w jednej z leśniczówek.
W 1380 odcinku "M jak miłość" Chodakowski pojdzie na miejsce. Po drodze zauważy, że śledzi go Ania. Dociekliwa dziennikarka zapewni kochanka, że chce mu pomóc i na pewno się przyda, bo przecież Artur jej nie zna i nie wzbudzi żadnych podejrzeń gdy zjawi się w leśniczówce.
Od gospodyni Marcin i Ania dowiedzą się, że Skalski już wyjechał. Szybko wyczują jednak, że kobieta kłamie, bo Ania zauważy rzeczy Mai rozwieszone na sznurku. Jakimś cudem Izie uda się wymknąć na chwilę z domu.
Podczas tajnego spotkania w lesie w 1380 odcinku "M jak miłość" wreszcie opowie Marcinowi, że przez ostatnie tygodnie przeżyła u boku męża prawdziwy horror. Przemoc, groźby, leki na uspokojenie – Artur zrobi wszystko, by zapanować nad żoną. Iza w końcu jednak się zbuntuje i – wspierana przez Marcina – postanowi uciec.
Ostatecznie Iza, Marcin i Ania ustalą, że dopiero za dwa dni Skalska będzie mogła wyrwać się z pułapki męża, bo dopiero wtedy zostawi ją samą w leśniczówce. Artur zaplanuje bowiem spotkanie z wujem (Roch Siemianowski).
Niestety, gdy odzyska wolność będzie miała razem z Mają tragiczny wypadek samochodowy >>>