Lilka z "M jak miłość" przeżyła załamanie nerwowe! Sprawdź, co po raz pierwszy wyznała Monika Mielnicka
Żona Mateusza w "M jak miłość" była bardzo lubianą postacią. Wnuk Barbary świata poza nią nie widział, a ona sama była dzieckiem mocno poranionym przez agresywnego ojca pijaka. Brutalny gwałt, jakiego Lilka stała się ofiarą postawił na nog9i nie tylko całą Grabinę, ale wszystkich fanów! Ale pomimo tego wszystkiego Lilka odeszła z "M jak miłość" w niesławie. Jak mogła zdradzić wspaniałego męża, Mateusza i odlecieć w świat z bogatym kochasiem?
Grająca Lilkę w "M jak miłość" Monika Mielnicka długo trzymała nerwy na wodzy i nie okazywała światu, co przeżywała w związku z rozstaniem z serialem. W wywiadzie dla superseriale.pl Mielnicka wyznała czego się wstydziła podczas scen gwałtu oraz jak bardzo je przeżyła, ale nic nie zapowiadało takiej katastrofy!
Zobacz koniecznie: M jak miłość. Poruszająca spowiedź Marzenki. Olga Szomańska zdradziła kulisy odejścia z TVP
- W 2021 roku wyszłam z największego psychicznego doła, który rozpoczął się we wrześniu 2020 - wyznała Mielnicka na swoim profilu na Instagramie.
Była gwiazda "M jak miłość" nie rozwinęła na swoim Instastory tematu, ale chętnie odpowiadała na pytania fanów o swój aktualny stosunek do serialu. Fani zapytali Mielnicką, czy ogląda nowe odcinki sagi rodu Mostowiaków.
- Aktualnie rzadko oglądam seriale, chyba że w nich występuję - wyznała szczerze aktorka. - Raczej preferuję filmy, które można połknąć w całości.
Wierni widzowie "M jak miłość" zapytali dawną Lilkę także o jej aktualne relacje z koleżankami i kolegami z planu. Zobacz, co odpowiedziała młoda gwiazda w GALERII ZDJĘĆ!