Co się stanie z Rafałem w "M jak miłość"? Czy kolejnego policjanta z Grabiny czeka śmierć?
Z obsady "M jak miłość" odeszło w ostatnim czasie wielu aktorów, a tym samym serial stracił uwielbianych bohaterów. Po tym jak produkcja "M jak miłość" zwolniła Olgę Szomańską i Tomasza Oświecińskiego, pustę po ich postaciach zapełnią nowi bohaterowie, a także znajome twarze, które wrócą do ekranowej Grabiny po długiej przerwie. Ale na tym nie koniec zmian, bo śmierć Marzenki i Andrzejka jeszcze długo będzie kładła się cieniem na życiu ich bliskich i przyjaciół, będzie wyznaczać kolejne dramatyczne wydarzenia.
Bo przecież Lisieccy w "M jak miłość" osierocili córkę Kalinkę (Oliwia Kępka). Na razie 2-letnią dziewczynkę przygarnęli ją Ula (Iga Krefft) i Bartek (Arkadiusz Smoleński), ale dopiero w nowych odcinkach "M jak miłość" na początku stycznia, a nawet w lutym okaże się czy sąd przyzna im pełną opiekę nad Kalinką i zgodnie z prawem zostaną jej rodzicami zastępczymi. Na pewno nie będzie łatwo, bo znów pojawi się bezwzględna przyrodnia siostra Marzenki, Beata (Izabela Warykiewicz), która już raz chciała zabrać Kalinkę z domu Mostowiaków!
Nie przegap: M jak miłość. Po śmierci Marzenki i Andrzejka wróci inna uwielbiana para! Długo nikt nie wiedział co się nimi dzieje! - ZDJĘCIA
Zobacz też: M jak miłość. Poruszająca spowiedź Marzenki. Olga Szomańska zdradziła kulisy odejścia z TVP
W ten wątek w "M jak miłość" będzie mocno wmieszany Rafał Stadnicki, kolega zmarłego Andrzejka z posterunku, który razem z komendant Grzymską od początku zaczął prowadzić śledztwo w sprawie wypadku. Jakub Kucner ujawnił niedawno, że Rafał będzie jedną z kluczowych postaci w tej sprawie.
- Postać Rafała cały czas się gdzieś obracała. Teraz będzie tego szczególnie dużo z powodu odejścia z serialu Tomasza Oświecińskiego i Olgi Szomańskiej i śmierci serialowego Andrzejka i Marzenki. Rafał będzie miał sporo roboty na głowie, będzie się działo. Po śmierci Marzenki i Andrzejka zostanie dziecko po nich i to zostanie bardzo ciekawie poprowadzone. Scenarzyści wymyślili to tak, że widzowie będą zadowoleni - zapowiedział Jakub Kucner w rozmowie z portalem jastrzabpost.pl.
Kucner po odejściu z "M jak miłość" wielu kolegów, z którymi grał od lat, sam nie jest pewny swojej przyszłości. Na razie Rafał zostaje w "M jak miłość", ze względu na śledztwo, które prowadzi, ale nawet Kucner nie wie jak długo będzie grał serialowego policjanta. - Rafał jeszcze żyje! I mam nadzieję, że jeszcze trochę pożyje w "M jak miłość" - powiedział w wywiadzie. Na razie nic mu nie wiadomo o uśmierceniu Rafała na ekranie, a o takich sprawach produkcjach zwykle decyduje ze sporym wyprzedzeniem.
Cały wywiad z Kucnerem o tym co go czeka w "M jak miłość" i czy będzie kolejna śmierć w serialu zobaczycie TUTAJ >>>