Śmierć Pawła w M jak miłość?! Bandyta Krzysiek zamieszany w zaginięcie Zduńskiego

Śmierć Pawła z "M jak miłość?! Krzysiek nie będzie miał skrupułów 

W "M jak miłość" po wakacjach 2021 Franka i Paweł nie mogą liczyć na cudowny czas we dwoje, jako świeżo upieczone narzeczeństwo. Ledwo się zaręczyli, a czeka ich lawina problemów. Wydawałoby się, że Zduński wreszcie znalazł kobietę, z którą spędzi resztę życia, ale wszystko wskazuje na to, że do żadnego ślubu w ogóle może nie dojść! Już niebawem w "M jak miłość" góralka wyjawi, że jej były narzeczony Krzysiek, wyszedł z więzienia na wolność. To będzie oznaczało tylko jedno - potworne kłopoty. 

- Wyszedł i zrobi porządek z Pawłem - odniósł się do całej sprawy Michał Chruściel, czyli Krzysiek z "M jak miłość".

Przeczytaj: Gwiazda Na dobre i na złe znika z TVP1! Marta Żmuda Trzebiatowska straciła główną rolę! Teraz zagra u konkurencji

Były narzeczony Franki w "M jak miłość" nie dał złudzeń, że zrobi krzywdę Pawłowi. Tym bardziej, że wejdzie w szemrane układy z Majką (Laura Samojłowicz), byłą dziewczyną Zduńskiego. Nikt w "M jak miłość" nie zorientuje się, że ta dwójka może się znać i nawet więcej, działać w konspiracji. A razem mogą być skrajnie niebezpieczni. 

- Kiedy pani z policji pyta gdzie jest Paweł Zduński - dodał i podpisał zdjęcie serialowy Krzysiek, na którym pozuje z miną, jakby się nad czymś bardzo intensywnie zastanawiał. 

Przeczytaj: M jak miłość. Ciężarna Patrycja nie wróci ze szpitala do domu. Dziecko Łukasza umrze?

Krzysiek z "M jak miłość" potwierdził tym jednoznacznie, że szykuje zemstę na Zduńskim. Skoro mowa o zaginięciu, czy to oznacza, że bandyta pozbędzie się Pawła na zawsze?! Jeśli sprawa wyląduje na policji, to dowód na to, że na pewno nie będzie chodziło o błahostkę. Krzysiek i Majka w najnowszym sezonie "M jak miłość" nie odpuszczą narzeczeństwu i zgotują im prawdziwe piekło. Posuną się aż do zabójstwa, by rozdzielić zakochanych? Wszystko okaże się na jesień, ale trzeba pamiętać, że bandyta Krzysiek już niejednokrotnie pokazał, że stać go na wiele.