"M jak miłość" odcinek 1386 - wtorek, 2.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Marcin razem z Anią (Maria Pawłowska) i z dziećmi w 1386 odcinku serialu "M jak miłość" będą ukrywać się w Grabinie. Z zamkniętego domu Chodakowski będzie miał ograniczone pole działania. Zostanie zmuszony do polegania wyłącznie na swoich bliskich. W 1386 odcinku "M jak miłość" jednak nie wytrzyma i zadzwoni do Olka.
Chodakowski w 1386 odcinku serialu "M jak miłość" będzie podekscytowany rozmową z bratem. Oczywiście będzie liczył na to, że wszystko dobrze się skończy i Iza, na której odnalezieniu mu zależy, jak na niczym innym, jest cała i zdrowa.
- Dzięki braciszku, że tak pozałatwiałeś za mnie te wszystkie sprawy. Powiedz mi, a... Jest coś nowego? W wiadomym temacie? - spyta Marcin w 1386 odcinku "M jak miłość" z nadzieją w głosie. Olek to wyczuje i postara się przekazać złe wieści w delikatny sposób.
- No właśnie chciałem ci powiedzieć, że... Poszukiwania zostały zakończone. Przykro mi brat, ale Izy nie odnaleziono.
Mężczyzna zamilknie. Olek zacznie się niepokoić:
- Marcin? Marcin?!
- Przepraszam cię brat, ale ja... Muszę kończyć. Cześć.
Marcin w 1386 odcinku serialu "M jak miłość" usiądzie. Będzie w szoku, a informacja o śmierci Izy kompletnie zwali go z nóg. Straci nadzieję na to, że mama małej Majeczki (Anna Wierzchoń) i ulubiona ciocia Szymka (Staś Szczypiński) - który zresztą uznał ją za matkę - kiedykolwiek się odnajdzie.
Ania zobaczy, że partner w 1386 odcinku "M jak miłość" jest załamany. Podejdzie, żeby go pocieszyć. Marcin zacznie płakać.
Ciekawe jak zareaguje w nowych odcinkach "M jak miłość", gdy dowie się, że Iza przeżyła!