Złe samopoczucie męża bardzo martwi Marysię. Rogowska stara się zrozumieć, co przeżywa Artur, ale też próbuje go przekonać, aby wziął się w garść. Ciężko jej to idzie, szczególnie, że Rogowski nie może pogodzić się z tym, że nie ma pracy. - Zyskałem wolność. Coś za coś... - stara się pocieszać sam siebie.
Na domiar złego w Gródku pojawia się siostra pacjenta, który przez błąd Rogowskiego leży w śpiączce. Kobieta wpada do przychodni i atakuje Artura. Jej słowa ranią lekarza. Załamany Rogowski sięga po alkohol. Stara się zapić swoje smutki. Do czego doprowadzi załamanie Artura? Czy lekarz wróci do pracy i zapanuje nad pokusą, by "utopić" problemy w kolejnych drinkach? O tym przekonamy się, oglądając "M jak miłość".