Czy Ola i Tadeusz z "M jak miłość" będą jeszcze razem?
Rozdzierające serca, pożegnalne sceny Oli i Tadeusza w 1640 odcinku "M jak miłość", podczas których Kiemlicz zrozumiał, że straci na zawsze miłość życia, kobietę, która miała zostać jego żoną, przy której zapomniał o tragicznej śmierci dawnej narzeczonej, nie będą ostatnimi z udziałem tej pary bohaterów. Ola odejdzie z "M jak miłość" na dłużej, ale nie na zawsze. Po jej wyjeździe z mężem Dariuszem i córką Gabrysią (Sara Lesiczka) do Hiszpanii zrozpaczony Tadeusz długo nie dojdzie do siebie. Wciąż będzie rozpamiętywał chwile spędzone z ukochaną. Aż w 1645 odcinku "M jak miłość" dojdzie do tego, że wyrzuci pierścionek zaręczynowy Oli na plaży nad rzeką w Grabinie. Nieświadomy tego, że znajdzie go inna kobieta...
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1640: Tadeusz wybaczy Oli wszystko. Jest jeden warunek
- W myślach Tadeusza wciąż jest Ola... A ten pierścionek to jeszcze pokłosie rozstania, z którego on się nie może pozbierać. Raptem nie dość, że na horyzoncie nie pojawia się na ten moment, zresztą Tadeusz nawet chyba nie chce, żeby pojawił się ktoś nowy, to jeżeli już się pojawi, to ktoś kto kompletnie nie wpasowuje się w jego stan ducha - ujawnił tajemniczo Bartłomiej Nowosielski w "Kulisach serialu M jak miłość".
To Jagoda (Katarzyna Kołeczek), siostrzenica Józefa Modrego (Stefan Friedmann) w 1645 odcinku "M jak miłość" będzie nową kobietą w życiu Tadeusza, która znajdzie wyrzucony pierścionek! Los połączy Tadzia z Jagodą w sklepie Kisielowej, ale początki ich znajomości będą bardzo burzliwe.
Sprawdź też: 16-letnia gwiazda M jak miłość przerywa milczenie w sprawie stanu zdrowia. Gabriela Świerczyńska wylądowała pod opieką specjalisty - ZDJĘCIA
Co będzie dalej z Olą w "M jak miłość"? Czy jeszcze wróci z córką Gabrysią do Grabiny? Czy zrozumie jak wielki błąd popełniła rzucając Tadeusza, który pokochał ją i jej dziecko, który chciał z nią stworzyć rodzinę? Ola podjęła decyzją o wyjeździe z Darkiem do Hiszpanii, bo serce podpowiadało jej, że ma szansę odzyskać miłość życia. Kiedy kilka lat temu wzięła ślub z Dariuszem była z nim taka szczęścia. A później mąż zdradził ją z jej najlepszą przyjaciółką. Dlatego od niego uciekła. Teraz jednak uwierzyła, że Darek się zmienił i mogą jeszcze być razem. Ale niebawem w "M jak miłość" okaże się, że Ola źle wybrała.
Justyna Karłowksa na swoim profilu na Instagramie dostała od fanów masę pytań czy Ola odchodzi z "M jak miłość" na zawsze. Aktorka udzieliła jednak wymijającej odpowiedzi. "Kto to wie" - napisała pod jednym z ostatnich postów. Ale nagrała też specjalne Instastory, w którym zapowiedziała, że Ola jeszcze wróci, a wątek miłości jej i Tadeusza wcale się nie skończył w 1640 odcinku "M jak miłość".
- Wiem, mi też się strasznie chciało płakać. Oj ta Ola... Po prostu za dużo się działo. Trzymajcie kciuki, a nóż może się coś zmieni... Ja jako Justyna aktorka czuję się znakomicie, także nie płakać mi tam... - wyznała Karłowska, która wciąż gra w "M jak miłość". Na początku lutego kręciła kolejne odcinki z udziałem Oli.
