"M jak miłość" odcinek 1574 - poniedziałek, 15.03.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Jak pisaliśmy jako pierwsi TUTAJ, Marcin w 1574 odcinku "M jak miłość" opuści rodzinę i wyjedzie w sobie tylko znanym kierunku. I jak większość bohaterów serialu znajdzie kąt dla siebie w Grabinie, gdzie będzie pogrążał się w smutku i... alkoholu. I w takim stanie znajdzie go Barbara.
Co zrobi najmądrzejsza osoba w "M jak miłość"? Otóż to co zawsze - w 1574 odcinku serialu Barbara zaprosi do swojej przytulnej kuchni Marcina i wysłucha, co tak naprawdę leży mu na sercu. I bardzo szybko dowie się, że chodzi o Izę!
Sprawdź także: Roznerski i Kalska są parą w M jak miłość i prywatnie, a teraz się rozstają! Dramatyczne kulisy rozpadu związku ulubionej pary
- Marcin, ja wiem, czuję, że stało się coś bardzo niedobrego. Widziałam to po Izie, jak tu ostatnio była. Ten dzieciak strasznie się z czymś mordował! I jestem zła na siebie, że nie umiałam jej pomóc. Próbowałam, ale nie chciała mi nic powiedzieć. Co się stało? - zacznie szczerą rozmowę z Marcinem Barbara.
- Iza... ma kogoś. W jej życiu jest inny facet - wyzna jej załamany Marcin.
- Nie wierzę - odpowie zszokowana pani Mostowiak.
Barbara stanie w obronie Izy w 1574 odcinku "M jak miłość" i nie będzie mogła pojąć, jak Marcin mógł uwierzyć w takie kłamstwa na jej temat! Ale mąż Izy będzie szedł w zaparte, tym bardziej, że w międzyczasie drań Bosacki (Dariusz Kordek) będzie podsyłał mu kolejne odcinki filmu o "zdradzie" Izy z Michałem (Paweł Deląg).
- Wydawało mi się, że po tym, co razem przeszliśmy, ufamy sobie w stu procentach i poradzimy sobie ze wszystkim. Widać się pomyliłem. A teraz nie wiem sam, co robić. Nic już nie ma sensu... - powie tylko załamany Marcin Barbarze.
Iza odnajdzie w końcu Marcina w 1575 odcinku "M jak miłość" i będzie go błagać, aby dał jej jeszcze jedną szansę. Czy podczas tej wizyty w Grabinie porozmawia również z Barbarą? Sytuacja w małżeństwie Chodakowskich będzie już tak napięta, że już naprawdę tylko Barbara będzie mogła coś z tym zrobić. O ile w ogóle komukolwiek jeszcze może się to udać...