M jak MIŁOŚĆ. TOMEK NA WÓZKU odzyska chęci do życia w GRABINIE - ZDJĘCIA

M jak MIŁOŚĆ. TOMEK INWALIDĄ po wypadku. Czy TOMEK ODCHODZI z M jak MIŁOŚĆ >>>

W M jak MIŁOŚĆ odc. 955 sparaliżowany Tomek zaczął ruszać palcami u nóg. Chadowski, który wskutek urazu kręgosłupa stracił władzę w nogach po wyczerpującej rehabilitacji zobaczył w końcu efekty ćwiczeń. Od razu zadzwonił po Małgosię (Joanna Koroniewska) i Grzegorza (Wojciech Majchrzak), by podzielić się z najbliższymi radosną nowiną. Niestety ruch palców nie oznacza, że Tomek wstanie z wózka i od razu zacznie chodzić. Przed nim jeszcze długa rehabilitacja.

Po wyjściu ze szpitala Chodakowski z trudem radzi z koniecznością poruszania się na wózku inwalidzkim. Coraz częściej zadaje sobie pytania dlaczego właśnie on został kaleką, czy mógł uniknąć wypadku i co będzie dalej z nim i jego rodziną. Tomek pogrąża się w depresji. Przeżywa skrajne emocje - od śmiechu, euforii po żal i bezsilność.

M jak MIŁOŚĆ - więcej o serialu >>>

Tomek czuje, że przestaje być głową rodziny, tylko stał się osobą, która sama potrzebuje pomocy. Nie chce, by ktoś się nad nim użalał, współczuł mu kalectwa. Załamany Tomek zaczyna sięgać po alkohol. Ma nadzieję, że choć na chwilę zagłuszy ból i strach o przyszłość swoją, Małgosi i dzieci. Na szczęście szybko przychodzi opamiętanie. Pod wpływem Małgosi Tomek zdaje sobie sprawę, że nie tędy droga.

Żona przekonuje go, że wyjazd do Grabiny dobrze mu zrobi. W rodzinnym domu Mostowiaków Tomek zaczyna powoli wracać do pełni sił psychicznych, odzyskiwać wiarę, że będzie chodził. Troskliwa teściowa Barbara (Teresa Lipowska) podnosi zięcia na duchu i z ogromnym wyczuciem oferuje mu swoje wsparcie.