M jak miłość. To ona będzie winna tragedii u Mostowiaków. Matka Lilki nigdy sobie nie wybaczy, że tak wychowała córkę

"M jak miłość" odcinek 1595 po wakacjach 2021 we wrześniu w TVP2

Co się stanie z Mateuszem w "M jak miłość" w nowym sezonie po wakacjach 2021? Niestety nikt nie będzie wiedział gdzie jest młody Mostowiak, który przepadnie bez śladu i zerwie kontakt z rodziną. W 1595 odcinku "M jak miłość" na drodze w Grabinie zatrzyma tira i poprosi kierowcę, by zawiózł go jak najdalej stąd. Prawdopodobnie Mateusz wyruszy do Gdyni, ale nikt z Mostowiaków nie będzie miał o tym pojęcia. Zaginięcie ukochanego wnuka Barbara (Teresa Lipowska) zgłosi się na policję. Już w 1595 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw, że policja nie wpadła na żaden trop Mateusza...

Nie przegap: M jak miłość. Okrucieństwo Mostowiaka wobec całej rodziny! Nawet Marek nie znajdzie wyrodnego syna

Mostowiakowie w 1595 odcinku "M jak miłość" będą drżeć ze strachu, że nigdy już nie zobaczą syna Marka (Kacper Kuszewski), a historia powtórzy się tak jak było kiedyś z Małgosią (Joanna Koroniewska). Sam Mostowiak przyleci z Australii i włączy się w poszukiwania jedynego syna, lecz nie uda mu się go odnaleźć. Rodzinna tragedia w 1595 odcinku "M jak miłość" odbije się na Barbarze, która przejdzie załamanie psychiczne, a Marysia (Małgorzata Pieńkowska) przerazi się widząc matkę w takim stanie. 

Dramatyczne chwile w 1595 odcinku "M jak miłość" przeżyje także Krystyna Banach! Matka Lilki świadoma tego jak bardzo jej wyrodna, podła córka skrzywdziła ukochanego męża weźmie na siebie całą winę za to, co się stało z Mateuszem. Coraz bardziej przerażona losem zięcia w 1595 odcinku "M jak miłość" poprosi Staszka Popławskiego (Sławomir Holland), byłego komendanta policji w Lipnicy, by dowiedział się, na jakim etapie jest śledztwo.

Niestety w 1595 odcinku "M jak miłość" okaże się, że policja nie wpadła na żaden trop. W zasadzie stróże prawa nie zrobią nic, by odnaleźć Mateusza. Zdjęcia i dane Mostowiaka będą zarejestrowane w policyjnej bazie danych, więc jeśli jakiś funkcjonariusz gdzieś go rozpozna, to na pewno to zgłosi. Banachowa w 1595 odcinku "M jak miłość" będzie oburzona na opieszałość policji. Staszek zacznie ją pocieszać, ale nic się to zda. - Taka procedura. Nie zamartwiaj się na zapas. Zobaczysz. Mateusz ochłonie, emocje opadną i po pewnym czasie wróci...

Matka Lilki w 1595 odcinku "M jak miłość" będzie kłębkiem nerwów. Uświadomi sobie, że to wszystko jej wina. - Jeśli coś mu się stało, to ja sobie do końca życia nie wybaczę, że to wszystko przez moją córkę... Boże, jak ja ją wychowałam... -  cytuje jej słowa "Świat Seriali". I na nic się zda wsparcie Straszka, który w 1595 odcinku "M jak miłość" zapewni ukochaną, że nie ma w tym jej winy, a Lilka być może wróci, bo zrozumie jak wielki błąd popełniła.

Mimo, że Krystyna nawet w to uwierzy, to w 1595 odcinku "M jak miłość" będzie pewna, że dla Mateusza i tak będzie już za późno! Bo może mu się stać jakaś krzywda! - I co z tego? Będzie już za późno, żeby naprawić ten błąd! - powie Banachowa do Staszka.