Co dalej z Izą i Marcinem w "M jak miłość"?
Powrót Izy z "M jak miłość" do życia Marcina wcale nie oznacza, że ta para znów będzie razem. Wręcz przeciwnie. W 1391 odcinku "M jak miłość" Chodakowski dowiaduje się, że Iza żyje i jedzie do niej do szpitala z Anią (Maria Pawłowska). Przy łóżku ukochanej zdobywa się na bardzo szczere wyznanie. - Masz dla kogo żyć. Maja cię potrzebuje więc nie zrób mi tu teraz jakiegoś numeru. Nie teraz… Iza? Ja też cię potrzebuję... Nie zostawiaj mnie znowu…
Słowa Marcina słyszy Ania, w której oczach natychmiast pojawiają się łzy. Dziewczyna Chodakowskiego rozumie, że Izę i Marcina wciąż łączy silna więź, mają córkę Maję i nic tego już nie zmieni. Nie będzie jednak w stanie od niego odejść. - Myślę, że na razie Marcin nie myśli o tym, że pojawienie się Izy może pokomplikować mu jego życie miłosne. Jest Ania, wobec której Marcin chce być fair, ale tak naprawdę od początku silnie emocjonalnie nigdy nie był z nią związany z Anią, tak jak jest związany z Izą - powiedział Mikołaj Roznerski w "Kulisach serialu M jak miłość".
Jak dalej potoczą się losy Marcina i Izy w kolejnych odcinkach "M jak miłość"? Między nimi nic nie będzie do końca jasne. A gdy do akcji wkroczy Jakub Karski zrobi się jeszcze ciekawiej. Bo dopiero wtedy Chodakowski poczuje prawdziwą zazdrość o ukochaną.
- To są dopiero pierwsze kroki pomiędzy Jakubem a Izą. Na pewno bardzo dobrze się dogadują. Jakub ma świadomość, że wejście w taką sytuację będzie bardzo trudne. Stara się być uczciwym gościem i rozmawia na ten temat z Marcinem - wyjaśnił Krzysztof Kwiatkowski w "Kulisach serialu M jak miłość".
W jednym z nowych odcinków "M jak miłość" policjant powie przyjacielowi, że spotyka się z jego byłą dziewczyną. - Zaskoczyłeś mnie, nie wiedziałem, że jesteście z Izą w kontakcie - przyzna Chodakowski. - Sam mnie o to kiedyś prosiłeś - odpowie Jakub.
Początkowo Marcin nie będzie zwracał na to uwagi, ale później widząc Izę z innym stanie się zazdrosny. - Uczucie Marcina do Izy okazuje się tak silne, że nie może dać sobie rady z tym, że Jakub smali cholewki do Izy - dodał Mikołaj Roznerski.