"M jak miłość" po wakacjach 2018 nowe odcinki od poniedziałku, 27.08.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Okazuje się, że życie zawodowej aktorki to wcale nie sielanka. Trzeba konkurować, wybijać się, dawać z siebie wszystko, a i tak nie zawsze wiedza lub umiejętności otwierają drogę do poważnej roli. Niektórzy całe życie spędzają na statystowaniu marząc, że pewnego dnia ich los się odmieni. Wśród zawodowych aktorek również panuje pewnego rodzaju rywalizacja, a nawet zawiść.
Teresa Lipowska, która całe życie poświęciła deskom teatru i planom zdjęciowym, wie o tym najlepiej.
- My kobiety w każdym zawodzie mamy trudniejsze momenty i łatwiejsze. U nas podstawową sprawą jest fart. Szczęście, bo mamy bardzo wiele zdolnych kobiet. Jeżeli mamy szczęście, mamy fart, to ta droga jest łatwiejsza, bo nas zauważają, bo zarabiamy, bo jesteśmy lubiane... (...) - zdradziła gwiazda serialu "M jak miłość" i dodała:
- Myślę, że szacunek jest bardzo ważną rzeczą, bo też trzeba się odpowiednio zachować, jeżeli się nam poszczęściło. Popatrzeć troszeczkę na boki, że nie wszystkim się poszczęściło, ale to jest we wszystkich zawodach, absolutnie. U nas jest troszeczkę zawiść, troszeczkę zazdrość... (...) My lubimy dłubać nie tam, gdzie trzeba. A szkoda.
Jednocześnie aktorka "M jak miłość" podkreśliła, że to samo zjawisko występuje niezależnie od zawodu. Teresa Lipowska jest dowodem na to, że dzięki ogromie pracy i odrobina szczęścia można zrobić zawrotną karierę.