Rotkiewicz najlepszym prawnikiem M jak miłość?! Tylko on stawi czoła psychopatce i zrobi, co należy
W 1753 odcinku "M jak miłość" Julia stawi się w Warszawie w swoim miejscu pracy. Malicka uzna, że w zasadzie nic się nie stało i powinna nadal reprezentować kancelarię Rotkiewicza. Psychopatka nie weźmie pod uwagę, że afera ze "zniknięciem" i próba zniszczenia Andrzeja była jej własną kompromitacją. Ale szef Malickiej nie będzie się patyczkował i postawi sprawy jasno: w tej szacownej kancelarii nie ma miejsca dla osób jej pokroju! Jaka będzie reakcja Julii?
W "Kulisach M jak miłość" pokazane zostało, w jakiej sytuacji znajdzie się Julia po powrocie do Warszawy. I okazuje się, że w środowisku prawników tylko Rotkiewicz pokaże klasę i wypędzi psycholokę z szanowanej kancelarii.
- Sytuacja powrotu pani Julii do kancelarii to się w zupełności nie mieści w garniturze zachowań prawnika z prawdziwego zdarzenia - komentuje Aleksandar Milicević w "Kulisach M jak miłość".
- Julia musi się pogodzić z tą sytuacją, że wszyscy wiedzą, co zrobiła i z tym wstydem - dodaje smutno Chodorowska w "Kulisach M jak miłość". - Być może więc to, że zostaje zwolniona z kancelarii spowoduje, ze nie będą za nią szły te wszystkie oczy: "To ta, to ta, to ta"...
- Zwolnienie Julii spowoduje, że atmosfera w naszych kancelariach trochę się zmieni na lepsze - dodaje serialowy Rotkiewicz w "Kulisach M jak miłość". - Mam nadzieję, że Pani Sylwia się troszeczkę uspokoi, że Budzyński będzie lepiej pracował i będzie troszkę godniejszym przeciwnikiem na sali sądowej!