M jak miłość

M jak miłość po wakacjach. Paweł pobije Sowińskiego w sądzie?! Zacznie grozić, ale Franka w ostatniej chwili zareaguje

2023-07-03 13:07

Kolejna bójka w "M jak miłość" po wakacjach 2023? Koszmar Pawła (Rafał Mroczek) powróci, a jego nienawiść do Sowińskiego (Konrad Jałowiec) i jego syna Filipa (Kacper Zalewski) powróci. Proces sądowy napastnika Basi (Gabriela Raczyńska) nie przebiegnie po myśli Pawła, który wścieknie się na całego. W nowych odcinkach "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej Zduński znów da się ponieść emocjom? Już raz dał się podejść niebezpiecznemu biznesmenowi i skończył marnie. Kolejna bójka mogłaby pogrążyć go na całego!

Paweł znów wda się w bójkę w "M jak miłość" po wakacjach? Padną niebezpieczne słowa

Paweł ma duży temperament, a za Basią wstawi się zawsze i wszędzie! Jego gniew na Sowińskiego i Filipa absolutnie nie minie, tym bardziej, że wkrótce zapadnie wyrok w sprawie chłopaka. Paweł już raz próbował rozwiązać sprawę napadu na córkę na własną rękę, co skończyło się dla niego kiepsko. Przypomnijmy, że Zduński chciał pomścić napad na 18-latkę w lesie i sam udał się do biura Sowińskiego. Tam dał się sprowokować obrzydliwymi tekstami mężczyzny i dosłownie się na niego rzucił Potem cwaniak oskarżył męża Franki (Dominika Kachlik) o napad w pracy, a Paweł wyszedł na furiata. Został aresztowany na oczach córki i żony. W całą sprawę włączyła się Marysia (Małgorzata Pieńkowska), którą biznesmen też upokorzył obleśnymi propozycjami, ale ostatecznie rodzina wygrała. Paweł został oczyszczony z zarzutów, bo w sprawę zaangażował się Marcin (Mikołaj Roznerski), który pomógł ujawnić niebite dowody na winę Filipa. 

Dopiero w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach 2023 odbędzie się ostateczna sprawa sądowa Filipa. Zduński stawi się w sądzie bez Basi i będzie liczył na surową karę dla chłopaka. Niestety szybko się okaże, że sędzia wygłosił wyrok o karze w zawieszeniu, co oznacza tyle, że Filip nie trafi za kraty. To wzbudzi wściekłość Pawła i nawet obecność żony i Piotrka (Marcin Mroczek) nie pomoże w odzyskaniu równowagi. 

Paweł pobije Sowińskiego w "M jak miłość" po wakacjach?

Zduński tak się wścieknie na niesprawiedliwy jego zdaniem wyrok, że wygłosi niebezpieczne słowa. Znów nabierze ochoty na bójkę z biznesmenem! - (...) Gnojek dostał wyrok w zawiasach... To się nazywa sprawiedliwość... - cytuje słowa wzburzonego Zduńskiego portal światseriali.interia.pl.

- Szlag mnie trafia... Co ja powiem Baśce? Że typ, który ją napastował, nie poniósł praktycznie żadnych konsekwencji? To jakiś absurd... - oznajmi, a Franka postara się pocieszyć męża. 

- (...) Trzeba się z tego otrząsnąć. Zostawić to za sobą... Tylko, że ja wcale nie chcę! Krew mnie zalewa i najchętniej... - nie dokończy Paweł, ale będzie wiadomo, co ma ochotę zrobić... Góralka natychmiast zauważy, że mąż jest skory do kolejnej bijatyki, ale przecież to może tylko zaszkodzić, a na pewno nie pomóc. 

- Paweł, wiem, co czujesz, ale jeśli ty nie będziesz umiał zamknąć tych drzwi, to Basia też nigdy tego nie zrobi. Chcesz, żeby w kółko to rozpamiętywała? - zapyta się poważnie Franka i te słowa otrzeźwią mężczyznę. Na szczęście uspokoi się i do bijatyki nie dojdzie. 

M jak miłość. Tragedia spadnie na Frankę i Pawła w nowym sezonie! Mroczek pokazał o jeden kadr za dużo
Najnowsze