"M jak miłość" odcinek 1712 - poniedziałek, 27.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Paweł w 1712 odcinku "M jak miłość" nie pozwoli na to, żeby chłopak, który napadł na Basię i próbował zgwałcić pozostał bezkarny. Dzięki Marcinowi uda się dotrzeć do ojca Filipa, znanego biznesmena Krzysztofa Sowińskiego, którego samochodem jechał gwałciciel w dniu, w którym upatrzył sobie Basię jako swoją ofiarę. Jednak ustalenia Marcina nie wystarczą, żeby udowodnić napastnikowi winę! Zwłaszcza, że on sam w 1712 odcinku "M jak miłość" przepadnie bez śladu. Mimo, że Basia rozpozna oprawcę na zdjęciach z imprezy, który ten zamieścił w internecie zaraz po napadzie w lesie, to policja go nie dopadnie. A ojciec gwałciciela zacznie go kryć.
Czy w "M jak miłość" chłopak, który napadł na Basię wywinie się przed więzieniem?
Piotrek (Marcin Mroczek) w 1712 odcinku "M jak miłość" nie będzie miał dla Pawła dobrych wiadomości.- Nie zdziwię się, jeśli chłopak pryśnie lub już prysnął za granicę. Rodzina ma kasę, znajomości…- Chcesz powiedzieć, że ten sukinsyn się z tego wywinie?! - zapyta Zduński, coraz bardziej żądny zemsty za krzywdę Basi.
Właśnie dlatego w 1712 odcinku "M jak miłość" Paweł weźmie sprawy w swoje ręce. Zjawi się w biurze biznesmena Sowińskiego z żądaniem, żeby wystawił syna policji, żeby Filip złożył zeznania w sprawie napadu na Basię. - Mógłbym wprawdzie wezwać ochronę, ale słucham, o co panu właściwie chodzi?
- Chodzi o umożliwienie policji kontaktu z pańskim synem! Jeśli jest niewinny i zaszła jakaś pomyłka, na pewno bez trudu to udowodni…
Ojciec gwałciciela w 1712 odcinku "M jak miłość" zarzuci Pawłowi, że nie pilnował córki
Ojciec gwałciciela w 1712 odcinku "M jak miłość" zachowa zimną krew. Postanowi wizytę Zduńskiego sprytnie wykorzystać, prowokując go do ataku. - Jako ojciec serdecznie panu współczuję, ale chyba powinien pan lepiej pilnować swojej córki? Nie znam sprawy, ale może sama sprowokowała tę sytuację. Te dziewczyny są dziś takie nachalne. Jak zwykłe dziwki!
Paweł aresztowany w 1712 odcinku "M jak miłość" za napaść na Sowińskiego
Obrzydliwe oskarżenia wobec Basi w 1712 odcinku "M jak miłość" wyprowadzą Pawła z równowagi. Wpadnie w zastawioną na niego pułapkę i rzuci się na Sowińskiego z pięściami, a biznesmen zacznie zgrywać ofiarę. Gdy Zduńskiego wyprowadzi ochrona, Sowiński od razu zgłosi na policji, że został napadnięty i pobity. A do tego okłamie policjantów mówiąc, że Paweł ukradł należący do niego telefon. W efekcie wieczorem do aresztu nie trafi wcale Filip, tylko… Zduński! Na oczach przerażonej Basi oraz żony Franki (Dominika Kachlik).