M jak miłość. Kama ujawni taki sekret Marcina, że Chodakowski spali się ze wstydu! Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy
W nowych odcinkach "M jak miłość" Marcin będzie próbował żyć sam, bez Izy (Adriana Kalska). W finale sezonu zobaczyliśmy totalną rozpacz Chodakowskiego, do którego dotarło, że żona już go nie kocha i teraz Radek jest dla niej wszystkim. Dramatycznych scen, w których Marcin upija się i płacze na ramieniu brata Olka (Maurycy Popiel) jeszcze długo nie da się zapomnieć. Tymczasem w nowych odcinkach zobaczymy kolejną twarz Chodakowskiego, a to wszystko za sprawą Kamy!
W jednym z nowych odcinków "M jak miłość" Kama pojawi się u detektywów, aby podziękować Marcinowi za pomoc, której udzielił jej do tego momentu. Jak pamiętamy, tancerka erotyczna miewa problemy ze swoimi szefami i klientami, ale Chodakowski załatwił je wszystkie prawie jednym ruchem. Wdzięczna Kama zrobi więc wszystko aby zadość uczynić wybawcy...
- Przyjemnie tu u was... Gdybyście kiedyś szukali sekretarki, mogłabym się skusić - tak nawiąże luźną pogawędkę Kama, co cytuje swiatseriali.interia.pl.
- Na pewno damy znać - zaśmieje się Jakub.
- Wszystko okej, detektywie? - Kama zbliży się do Marcina.
- Tak, jasne - uśmiechnie się Marcin.
I w tym momencie "M jak miłość" Kama postanowi, że dowie się prawdy o przystojnym detekty7wnie za wszelką cenę. I użyje wszystkich znanych sobie środków, aby wydobyć największą tajemnicę Marcina!
- I po co ściemniasz? Czasem przychodzą do klubu tacy jak ty. Rozpoznaję ich już na odległość - oznajmi tancerka erotyczna.
- Tacy jak ja?
- Z potrzaskanym sercem. Z wierzchu twardziele, ale wystarczy spojrzeć im w oczy... i wszystko jasne - doda Kama zbliżając się jeszcze bardziej do Marcina. - Niby chcą, żeby dla nich zatańczyć, a tak naprawdę potrzebują pogadać. Gdybyś chciał pogadać. Zadzwoń. Zatańczyć dla ciebie też mogę!
Marcin po raz pierwszy w historii "M jak miłość" zarumieni się i schowa twarz w dłoniach, kryjąc wstyd. Wygląda na to, że grająca Kamę Sosna nie przesadzała, obiecując w ostatnich przed wakacjami "Kulisach M jak miłość", że: - Już Kamy w tym głowa, żeby Marcin się pozbierał. A zobaczą to państwo wszystko w odcinkach po wakacjach, nad którymi aktualnie pracujemy. Nie zabraknie niespodzianek, nowych postaci i zaskakujących zwrotów akcji!