"M jak miłość". Piotrek nigdy nie wybaczy Pawłowi! To koniec rodziny Zduńskich?
Piotrek w "M jak miłość" po powrocie z USA zrobił Pawłowi i Kindze wielką awanturę, bo zastał ich w swoim domu w sytuacji, którą zinterpretował dwuznacznie. Nic dziwnego, skoro sam ma wiele na sumieniu w związku z Kamilą...
Niestety, mecenas Zduński cała winę za poważny kryzys swojego małżeństwa w "M jak miłość" przerzuci na brata i nawet kiedy Paweł wstawi się u niego zza Kingą, wyrzeknie się go i wyrzuci za drzwi!
Sam Rafał Mroczek, czy gwiazdor "M jak miłość" grający Pawła nie wierzy w miłość swojego bohatera do Kingi. Aktor zdradził, że samotny Zduński ostatecznie zwiąże się z Franką i być może nawet będą żyli długo i szczęśliwie.
Podobnie uważa Katarzyna Cichopek, wcielająca się w żonę Piotrka. Nie wierzy w żadne niezdrowe porywy serca szwagra do Kingi, a jedynie ogromne wsparcie i wynikającą z samotności obojga bohaterów bliskość.
- Jeśli nie pogodzisz się z Pawłem to już nigdy nie będziemy prawdziwą rodziną! - ostrzeże Kinga Piotrka w jednym z najbliższych odcinków "M jak miłość".
Ale wszystko wskazuje na to, że Piotrek zaprze się w "M jak miłość" swoim uporze i zniszczy więź, która jest jedną z najsilniejszych na świecie - z bratem bliźniakiem. Czy mecenas Zduński kompletnie zgłupieje pod złym wpływem Kamili, czy jednak opamięta się z miłości do Kingi?