"M jak miłość" odcinek 1691 - wtorek, 6.12.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Anita miała trudne dzieciństwo, o czym niegdyś powiedziała Kamilowi (Marcin Bosak). W 1691 odcinku „M jak miłość” demony przeszłości wrócą do niej z podwójną siłą i nie da rady oglądać staczania się Andrzeja. Problem faktycznie narośnie, bo prawnik rozpocznie dzień od łyka whiskey, a potem uda się do biura samochodem. Już w poprzednich odcinkach „M jak miłość” Anitę i Piotrka (Marcin Mroczek) bardzo zmartwiły puste butelki w biurze kolegi. W 1691 odcinku „M jak miłość” sytuacja wymknie się spod kontroli, bo Sylwia zauważy jak Andrzej się potyka na chodniku przed kancelarią, pomyśli, że to z pijaństwa i zadzwoni na policję.
- Dzień dobry, chciałabym zgłosić kierowcę, który ewidentnie jest pod wpływem alkoholu. Facet zataczał się, prawie się przewrócił, po czym wsiadł do samochodu - opowie Sylwia w 1691 odcinku "M jak miłość", poda wszelkie namiary na prawnika, a policja zablokuje Andrzejowi przejazd, natychmiast go złapią i każą dmuchać w alkomat. - Badanie alkomatem potwierdziło dziewięć setnych miligrama, ma pan duże szczęście, bo jedna setna i byłoby po prawku - oznajmi oschle funkcjonariusz. - Panowie, ale ja dziś nie piłem ani kropli, może wczoraj po południu... - zacznie się wykręcać Andrzej. - Najlepiej w ogóle nie spożywać alkoholu 24 godziny przed tym, zanim wsiądzie pan za kółko. - pouczy policjant. - Dobrze, zastosuję się - zgodzi się prawnik.
Anita powierzy Andrzejowi swój sekret w 1694 odcinku "M jak miłość"
Laskowska nie będzie mogła dłużej patrzeć, jak Budzyński stacza się na dno. Poprosi go na rozmowę i wyzna swój sekret na temat matki. - Ja znam ten problem od zawsze, od podszewki... Moja matka była alkoholiczką. Zaczęło się niewinnie, bo najpierw jeden kieliszek przed sanem, potem przed pracą, potem to już piła właściwie cały czas - zwierzy się ukochana Gryca w 1694 odcinku "M jak miłość". - Przepraszam cię bardzo, ale ja naprawdę nie zawalam roboty, nie jeżdżę po pijaku, kontroluję to i panuję nad sytuacją - wyjaśni Andrzej. - Naprawdę? Mojej mamie też tak się wydawało, ale oszukiwała i siebie i nas wszystkich... Wiesz co było dalej? Wyrzucili ją z pracy, narobili długów, straciła wszystkich przyjaciół, a w pewnym momencie to nie chciała mieć kontaktu nawet ze mną. W ogóle nie wiem co się z nią teraz dzieje, czy żyje, nie wiem... - doda poruszona Anita. - Dlatego błagam się, nie popełniaj tego błędu - poprosi sekretarka i to da prawnikowi do myślenia. Mocno się zastanowi, nim ponownie sięgnie po kieliszek. Na imprezie w siedlisku podziękuje ukochanej Gryca, że zwróciła mu uwagę na duży problem i go uratowała.