M jak miłość, odcinek 1895: Dorota pożegna się z Frankiem. Nie zapomni o chłopcu ze szpitala, dla którego będzie matką! - WIDEO

2025-11-25 21:46

W 1895 odcinku "M jak miłość" Dorota (Iwona Rejzner) wyjdzie ze szpitala, ale wcześniej pożegna Franka (Jarosław Śmigielski), osieroconego chłopca, który tak wiele w życiu wycierpiał i w którym dostrzegła swoje dziecko. To jednak wcale nie oznacza, że przyjaźń Doroty i tak skrzywdzonego dziecka od razu się skończy. Nic z tych rzeczy. Podczas pożegnania Lisiecka obieca Frankowi, że o nim nie zapomni, że nie zostawi go w potrzebie. Sprawdź, jak w 1895 odcinku "M jak miłość" potoczą się losy tych bohaterów w specjalnym WIDEO.

"M jak miłość" odcinek 1895 - poniedziałek, 8.12.2025, o godz. 20.55 w TVP2

Przyjaźń Doroty i Franka nie skończy się w 1895 odcinku "M jak miłość" wraz z jej wyjściem z kliniki Olka (Maurycy Popiel), bo Lisiecka postanowi dalej pomagać osieroconemu chłopcu, który wymaga leczenia i nie ma nikogo na świecie! Oprócz brutalnego ojczyma (Marcin Sitek), zwyrodnialca, który poniesie zasłużoną karę za to, co mu zrobił.

Nie przegap: M jak miłość.To on będzie synem Doroty i Bartka? Adoptują Franka i zabiorą go ze szpitala? - ZDJĘCIA, WIDEO

Tak będzie wyglądało pożegnanie Doroty i Franka w 1895 odcinku "M jak miłość"

Podczas pożegnania z Frankiem w 1895 odcinku "M jak miłość" wzruszona Dorota obieca, że to wcale nie koniec, że ich znajomość przetrwa i już na zawsze pozostaną przyjaciółmi. Ani słowem nie wspomni chłopcu o tym, że pokryje koszty jego dalszej rehabilitacji, żeby z pomocą Anety (Ilona Janyst), Olka i innych lekarzy z kliniki uporał się z kontuzją i szybciej zaczął chodzić, a może nawet grać w piłkę.

- Wiesz o tym, że prawdziwi przyjaciele zawsze mogą na siebie liczyć? - zapewni chłopca Dorota, której trudno będzie zostawiać go samego w szpitalu. 

M jak miłość. To on będzie synem Doroty i Bartka? Tak poznają Franka

Dorota nie zostawi Franka samego w kolejnych odcinkach "M jak miłość"

W "Kulisach serialu M jak miłość" Iwona Rejzner i Jarosław Śmigielski uchylili rąbka tajemnicy, jak dalej potoczy się ten wątek, jak ważną osobą dla Doroty stanie się Franek, który sprawi, że poczuje jeszcze silniejszy instynkt macierzyński. 

- Przez relację w Frankiem Dorota zdaje sobie sprawę z tego, jak pięknie byłoby być matką. To jest pierwszy jej taki kontakt z tak młodą osobą. Tutaj wywiązuje się taka relacja z jednej strony przyjacielska, a z drugiej strony Dorota już chce go objąć matczyną opieką. Nie chce go zostawiać samego - ujawniła Iwona Rejzner. 

- Dorota jest postacią bardzo wspierającą. Pomaga Frankowi, rozumie jego zachowania, czemu jest czasami drażliwy, niemiły... - dodał Jarosław Śmigielski, który w obsadzie "M jak miłość" zostanie na dłużej. 

Wzruszający telefon Franka do Doroty w 1895 odcinku "M jak miłość"

A kiedy Bartek w 1895 odcinku "M jak miłość" przyjedzie po Dorotę do kliniki, na własne oczy zobaczy jak bardzo zbliżyła się do Franka, jak polubiła, a może nawet pokochała chłopca, który widzi w niej swoją zmarłą matkę. W domu Lisiecki przygotuje dla żony niespodziankę - kolację z przyjaciółmi, Jagodą (Katarzyna Kołeczek) i Tadeuszem (Bartłomiej Nowosielski), z którymi będą chcieli pożegnać się przed przeprowadzką do nowego domu w Podkowie Leśnej. Lada dzień opuszczą bowiem rezydencję Doroty w Grabinie. 

W finale 1895 odcinka "M jak miłość" do Doroty zadzwoni Franek. Telefon chłopca bardzo ją poruszy. - Ja chciałem tylko podziękować i powiedzieć, że nigdy w życiu nie miałem takiego przyjaciela. Ale teraz mam... - wyzna jej nastolatek.

Polska na ucho
Bohdan Smoleń, ulubiony wujek