"M jak miłość" odcinek 1889 - poniedziałek, 17.11.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1889 odcinku „M jak miłość” Franka i Paweł wyruszą do Grabiny, gdzie już wkrótce ma ruszyć budowa ich wymarzonego domu. Wydawałoby się, że wizyta powinna być radosna, lecz po ostatnim dramatycznym wypadku na drodze między Grabiną a Warszawą, w którym Franka, Paweł oraz ich syn cudem uniknęli śmierci, w Zduńskiej wciąż buzują emocje. Przypomnijmy, że w poprzednich odcinkach Paweł i Franka musieli stawić czoła groźnej sytuacji spowodowanej przez Dominika Walata (Bartosz Surówka), która mogła skończyć się tragicznie. Młody chuligan wjechał na drogę quadem, spowodował bardzo niebezpieczną sytuację, a on sam uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił poszkodowanym pomocy.
Problemy Franki. Nie powie Pawłowi o złym stanie zdrowia
Mimo to Franka spróbuje odnaleźć poczucie bezpieczeństwa. W Grabinie czuje się jak w domu, ufa Mostowiakom i Marysi, traktując ją jak matkę, której wsparcie daje jej siłę w najtrudniejszych chwilach. To właśnie Marysia jako jedyna dowie się, że Zduńska nadal nie doszła psychicznie do siebie po wypadku. Choć stara się być silna przy Pawle i nie obciążać go swoimi lękami, w rozmowie z teściową wyzna, że wciąż odczuwa skutki traumatycznych przeżyć.
Może nie chodzi o fizyczne bóle, coś, co można zobaczyć gołym okiem. Franka zwierzy się, że ukrywa przed Pawłem fakt, iż nie czuje się dobrze psychicznie.
Paweł nie zauważy problemu w 1889 odcinku „M jak miłość”
Paweł, nieświadomy problemów żony, skupi się na przygotowaniach do budowy ich domu i planuje kolejne kroki, by życie rodzinne mogło wreszcie wrócić na spokojne tory. Franka jednak wie, że zanim nadejdzie chwila spokoju, będzie musiała przepracować swoje emocje i zaufanie do otoczenia po tym, co przeszła.
Choć trauma wciąż daje o sobie znać, Grabina stanie się dla Zduńskiej azylem. To miejsce, gdzie może odetchnąć i poczuć bliskość ludzi, którym ufa. Bliskość Marysi, wsparcie rodziny Mostowiaków oraz obecność Pawła powoli pozwalają jej odbudować poczucie bezpieczeństwa, choć nadal skrywa swoje obawy przed mężem.