"M jak miłość" odcinek 1888 - poniedziałek, 10.11.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Lenka poszuka wsparcia u Piotrka w 1888 odcinku "M jak miłość", ale nie zostanie wysłuchana. Zajęty prawnik znów zbagatelizuje problemy w domu. Sam wpadnie w lawinę wydarzeń, bo będzie niemal przekonany, że zgubił psa Sapera, ulubieńca bliskich. Przejmie się wszystkim dookoła, tylko nie poważnym problemem sercowym córki.
Lenka wstrząśnięta donosami na Grześka w 1888 odcinku "M jak miłość"
To Sara przy okazji pożegnalnej rozmowy z Lenką wspomni, że Grzesiek wcale nie jest idealny. Doniesie koleżance, że chłopak "romansuje" za jej plecami!
- (...) On nie jest taki święty jak ci się wydaje. Nie jest z tobą szczery. Jeśli mi nie wierzysz, pogadaj z Julitą z 3 C. Przepraszam, że ci to powiedziałam - powie Sara, co wstrząśnie Lenką. Córka Zduńskich będzie miała mieszane uczucia. Z jednej strony uwierzy w słowa koleżanki, z drugiej najdą ją wielkie wątpliwości, bo przecież Sara też dała popis kłamstw i niegdyś sama chciała "zdobyć" Grześka.
Lenka pójdzie po radę do Piotrka. Zduński nie stanie na wysokości zadania
Podłamana, zdezorientowana nastolatka wyżali się ojcu. Zapyta go o radę, ale nie takiej reakcji się spodziewa.
- Słuchaj, jak masz jakieś wątpliwości, ufasz komuś, ale właściwie to inna osoba mówi, że nie powinieneś tamtej osobie ufać, to... - Lenka przerwie, bo zauważy, że ojciec nawet się na nią nie patrzy.
- No...? - rzuci Piotrek, nie podnosząc oczu znad laptopa.
- Tato, słuchasz mnie? Dobra, wiesz co, to nie ma sensu - zdenerwuje się nastolatka i ucieknie do swojego pokoju.
- Tak, kochanie, przepraszam cię, słucham - Piotrek nagle zauważy, że przesadził, ale będzie za późno.
Sprawa z Grześkiem faktycznie zapowiada się na poważną. Sara będzie miała sporo racji w ostrzeżeniach Lenki przed działaniami tajemniczej dziewczyny z 3 C.