"M jak miłość" odcinek 1885 - poniedziałek, 27.10.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W sprawie Walata pojawią się nowe dowody - świadek i nagranie, które jednoznacznie wskażą na winę chłopaka. Mecenas bogacza doskonale zrozumie, że sytuacja jest przesądzona i jego klient nie uniknie odpowiedzialności. W tej sytuacji zacznie szukać sposobu, by zatrzeć złe wrażenie i przekonać Budzyńskiego do polubownego zakończenia sprawy. Tym bardziej, że przewidzi, iż atak Pawła, mimo że mało elegancki i niepotrzebny, raczej obejdzie się bez echa. Uzna więc, że zaproponuje Andrzejowi wycofanie oskarżeń o pobicie, ale za to Paweł z Franką mieliby łagodniej podejść do czynu o wiele gorszego od uderzenia w twarz - ucieczki z miejsca wypadku, po którym góralka walczyła o życie.
Andrzej nie da się nabrać na sztuczki mecenasa
Przy wizycie mecenasa Walata w warszawskiej kancelarii, Andrzej zachowa pełen profesjonalizm, ale nie da się zmanipulować. Doskonale wie, że jego przeciwnik nie przyjdzie z dobrą wolą, a jedynie z nadzieją na uniknięcie skandalu. Budzyński wykorzysta moment, by zabezpieczyć interesy Franki i Pawła, pokazując jednocześnie, że w tej rozgrywce to on ma pełną kontrolę.
- (...) Pan Walat naprawdę żałuje tego co się stało, ma wyrzuty sumienia. Rezygnacja z pozwu to z jego strony gałązka oliwna - podejdzie mecenas, ale Andrzej nie da się urobić.
Andrzej załatwi sprawiedliwość dla Franki i Pawła
Dla Franki i Pawła będzie to pierwszy realny krok do sprawiedliwości po dramatycznym wypadku. Budzyński, jak zawsze, okaże się nie tylko skutecznym prawnikiem, ale też człowiekiem, który w kluczowym momencie potrafi stanąć po właściwej stronie. Kiedy do kancelarii wejdzie Piotrek (Marcin Mroczek), także pochwali działanie kolegi. Paweł będzie zadowolony stroną, w którą zmierza śledztwo. W 1885 odcinku "M jak miłość" Piotrek z Andrzejem potwierdzą, że jeszcze tego samego dnia Walat dostanie zarzuty.