"M jak miłość" odcinek 1881 - wtorek, 7.10.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Ciąża Julii w 1881 odcinku "M jak miłość" spadnie na Magdę i Andrzeja jak grom z jasnego nieba. Ledwo co Budzyńscy zaakceptowali fakt, że Malicka jest z Dimą, że po tym, co w przeszłości łączyło ją z Andrzejem, już na stałe dołączyła do ich rodziny. Nie było łatwo, by Magda uznała Julię za zastępczą matkę Nadii. W końcu udało im się wypracować rodzaj porozumienia, między dawnymi rywalki zapanował spokój. Choć do przyjaźni im daleko...
Niespodziewanie w 1881 odcinku "M jak miłość" ten pozorny spokój zburzy ciąża Julii. Partnerka Dimy słusznie uzna, że ciąża może okazać się do Magdy zbyt bolesną sytuacją. Przecież ona nigdy nie zostanie matką, nie urodzi Andrzejowi dziecka. Dlatego tak pokochała Nadię, uznała ukraińską dziewczynkę za własną córkę. Z tego powodu Magda i Andrzej dzielą się opieka nad Nadią z Dimą, który przecież mógłby wychowywać córkę tylko z Julią.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1881: Tak Andrzej zareaguje na ciążę Julii. Będzie miał pretensje do Dimy - ZDJĘCIA
Andrzej w 1881 odcinku "M jak miłość" będzie robił Dimę wymówki z powodu ciąży Julii
Nie tylko Magda, lecz także Budzyński w 1881 odcinku "M jak miłość" bardzo źle przyjmie wiadomość, że Julia jest w ciąży z Dimą, że ich rodzinę czekają kolejne problemy. Wprost zapyta Ukraińca jak on teraz wyobraża sobie ich wspólną przyszłość.
- Jak to teraz ma wyglądać? Wy, wasza rodzina, wasze dziecko i my... Ja, Magda i Nadia w tym wszystkim. Jak to teraz poukładać? - Andrzej nie dostanie odpowiedzi Dimy.
Ciąża Julii w 1881 odcinku "M jak miłość" wzbudzi strach Magdy, że zabierze jej też córkę
Ze względu na Nadię w 1881 odcinku "M jak miłość" Magda będzie robiła dobrą minę do złej gry. Ale zwierzy się Andrzejowi, że ciąża Julii budzi w niej największy lęk, że teraz straci córkę... Sama przyzna się mężowi, że zachowuje się jak egoistka, bo myśli tylko o Nadii.
- Widziałeś, ona się autentycznie ucieszyła... Lubię, jak jest szczęśliwa. Chociaż teraz boję się o to, że teraz to ona zupełnie nam zniknie, wsiąknie w tamtą rodzinę... To jest naturalne. Ciąża Julii zbliży ich do siebie i ona przy nowym dziecku... Boże, brzmię jak egoistka... Jestem cholerną egoistką...
- Nie jesteś.... Ja wiem, że wiele rzeczy się teraz zmieni i Nadia będzie spędzała z nami teraz mniej czasu, ale przecież to nie znaczy, że będzie nas mnie kochać... - pocieszy żonę Andrzej.