"M jak miłość" odcinek 1868 - poniedziałek, 28.04.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1868 odcinku "M jak miłość" Sara z Lenką wyruszą do Grabiny, gdzie spędzą wyjątkowe chwile w magicznym domu Mostowiaków, gdzie każdy odnajduje spokój. Szkoda tylko, że młoda Zduńska nie wie całej prawdy o próbach "odbicia" przez koleżankę Grześka. To właśnie odkąd Sara pojawiła się w życiu nastolatki, narodziły się także problemy w jej związku. Sara potrafiła wysyłać "niby przypadkiem" swoje zdjęcia do chłopaka przyjaciółki, by zwrócić jego uwagę. Lenka nie raz komunikowała, że jest o nią zazdrosna.
Wyjazd Lenki z Sarą do Mostowiaków
Kiedy Sara w 1868 odcinku "M jak miłość" powie cwanemu ojcu o wyjeździe na wieś, on wrednie skomentuje całą sytuację. Tym bardziej, że córka niemal przyłapie go na chorym stalkowaniu Kingi. Mężczyzna zrobi zdjęcia Zduńskiej, używając do tego wielkiego, profesjonalnego aparatu. Wścieknie się, że córka niemal go nakryła!
- Czy ja do ciebie wchodzę bez pukania? - naskoczy na córkę Hoffman.
- Sorry. Tato, mogę jechać z Lenką na weekend do jej babci do Grabiny? - zapyta Sara.
- Proszę, proszę... Moja córeczka chce jechać na wieś. Kto by pomyślał? - kąśliwie skomentuje Dariusz. Zgodzi się na wypad córki z Lenką, by samemu oddawać się stalkowaniu Kingi.
Hoffman wykorzysta wyjazd Sary i Lenki do Grabiny
Dariusz znów zagra przed Zduńskimi idealnego tatę. Kiedy córka poprosi go o podwózkę do bistro, by stamtąd mogły odjechać z Lenką do Grabiny, Hoffman nie zgodzi się i da dziewczynie pieniądze na taksówkę. Kiedy jednak tę samą kwestię podwózki poruszy Kinga, jego zdanie nagle się zmieni, zagra idealnego tatusia i oczywiście zgodzi się powieźć Sarę z Lenką. Wszystko, byle tylko dobrze wypaść w oczach Kingi.
Później w 1868 odcinku "M jak miłość" Hoffman zaczepi Kingę po pracy i nie przestanie zachwalać zachwytu Sary nad Grabiną. Przekaże Zduńskiej, że jego córka bardzo chwali sobie wypad. Przy okazji Dariusz spróbuje wyciągnąć Kingę na drinka, ale ona odmówi. Mężczyzna nie podda się jednak i szybko wymyśli inny plan, by zwabić do siebie żonę Piotrka (Marcin Mroczek).