"M jak miłość" odcinek 1848 - wtorek, 11.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1848 odcinku "M jak miłość" Barbara stanie się świadkiem przemiany Pawła. Zduński odzyska panowanie nad sobą i przyzna się do błędów. To mądra Mostowiakowa ściągnęła męża Franki do Grabiny, by go wyciszyć i doprowadzić do pionu. Paweł dał prawdziwy popis podczas imprezy w bistro, gdzie głośno zasugerował, że żona ma dziecko z Piotrkiem (Marcin Mroczek). Niemal wszyscy bliscy nie rozumieją zachowania Pawła, a nawet on sam stwierdzi, że się pogubił. Barbara chciała mu pomóc i w tym aspekcie odniesie sukces.
Paweł wyjedzie z Grabiny. Przeprosi Barbarę i Marysię
Kiedy Mostowiakowa zobaczy, że wnuk jest gotowy wyruszyć w drogę, spróbuje zatrzymać go na obiad. Zduński powie babci, że musi wyjechać, by naprawić błędy. Pobyt w Grabinie okaże się zbawienny. Słowa Barbary dotrą do Pawła, a spotkanie z Magdą (Anna Mucha) otrzeźwi go na dobre.
- (...) Im wcześniej pojadę tym lepiej i tak już długo z tym zwlekałem - oznajmi Paweł, odrzucając propozycję zjedzenia obiadu.
- Ale zadzwonisz wieczorem? - zapyta Marysia (Małgorzata Pieńkowska).
- Tak i przepraszam za głupoty, które wygadywałem - Paweł wreszcie przyzna się do błędów i przeprosi mamę oraz babcię.
- Daj spokój, każdy z nas kiedyś się pogubił. Najważniejsze to znaleźć kierunek.
- Dziękuję za wsparcie, serce...
Barbara pożegna Pawła w 1848 odcinku "M jak miłość"
- Przyjeżdżaj tu do nas z Franką. Jedź ostrożnie - uzna Barbara, która zobaczy na własne oczy, że wnuk wreszcie jest sobą. Jej plan podziała, bo zaraz po wizycie w Grabinie, Paweł pojedzie pojednać się z Piotrkiem. Zajrzy do kancelarii brata i przeprosi za swoje zachowanie. W 1848 odcinku "M jak miłość" dojdzie do pojednania braci Zduńskich, a zaraz potem Paweł wyruszy do Bukowiny. Niestety w drodze do Franki przydarzy się coś nieoczekiwanego.