M jak miłość, odcinek 1834: Nowe życie Andrzeja i Magdy po operacji. Wprowadzą rygorystyczne zmiany - ZDJĘCIA

2024-12-06 10:57

Budzyńscy w 1834 odcinku "M jak miłość" zaczną nowe życie z innymi niż dotąd zasadami. Wszystko przez zmartwienie Magdy (Anna Mucha) stanem zdrowia Andrzeja (Krystian Wieczorek). Prawnik wyszedł ze szpitala po nagłej operacji, ale to jeszcze nie oznacza, że nie musi o siebie dbać. Żona zacznie bacznie obserwować ukochanego, któremu narzuci spore zmiany w dotychczasowych przyzwyczajeniach. Andrzej w 1834 odcinku "M jak miłość" zdecydowanie wolałby żyć jak dawniej.

"M jak miłość" odcinek 1834 - poniedziałek, 9.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2

Magda z Andrzejem muszą zmienić przyzwyczajenia. Wszystko przez operację, którą przeszedł Budzyński. W 1834 odcinku "M jak miłość" Magda nie odpuści tematu dbania o zdrowie męża. Sama wie dobrze, że trzeba się pilnować i wprowadzać zdrowe nawyki. Szkoda tylko, że Andrzej dość niechętnie podejdzie do całej sprawy z nowym życiem w zdrowiu.

Andrzej zaszokowany nowymi zmianami Magdy w 1834 odcinku "M jak miłość"

- Dla mnie kawka? - prawnik sięgnie po kubek, ale żona szybko go powstrzyma. 

- Nie... Dla mnie kawka, dla ciebie soczek marchewkowy - szybko wytłumaczy Budzyńska, wskazując na stojący na stole sok.

- Chyba żartujesz? - oburzy się Andrzej.

- Nie żartuję. Witaminki. 

- Ale jesteś, wiesz co...

Budzyński będzie w szoku wobec zachowania żony

Magda w 1834 odcinku "M jak miłość" nie odpuści i aż za bardzo przyłoży się do zorganizowania mężowi zdrowego stylu życia. Nagle zmieni niemal wszystko w dotychczasowym funkcjonowaniu. 

- To jest rozkład jazdy na dzisiaj - powie pewna siebie Magda, kładąc przed mężem karteczkę. On mocno się zdziwi, że kobieta tak szybko i sprawnie zorganizowała mu "zdrowy dzień".

- To jest jakiś żart? - ponownie oburzy się Budzyński.

- Nie... Nie denerwuj mnie.

- Zdajesz sobie sprawę, że to bardzo opresyjny grafik, a mężczyzna potrzebuje łagodnego traktowania, jakiejś zachęty. Marchewki, a nie kija... - prawnik nie da za wygraną, ale Magda pozostanie nieugięta.

- Proszę bardzo, masz marchewkę w płynie. Kij też się znajdzie - żona zwróci uwagę na sok marchewkowy na stole.

- Ale ty jesteś ciężka od rana. Ponegocjujmy, wprowadzimy korekty... Basen? Może być, cała reszta... - Andrzej zacznie wykreślać zadania z planu żony i wstawiać swoje. 

Na szczęście między Budzyńskimi zapanuje atmosfera żartu i pochlebstw, a nie rygorystycznego trzymania się nowych postanowień. 

M jak miłość. Tak przebiegnie remont w domu Kingi i Piotrka! Wykorzystają ostatnie chwile bez dzieci