M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1824: Po tych słowach Martyna pęknie. Marcin poprosi ją o jedną rzecz – ZDJĘCIA

W 1824 odcinku "M jak miłość" Martyna (Magdalena Turczeniewicz) nie wytrzyma presji w związku z ukrywaniem przed Marcinem (Mikołaj Roznerski) tego, kim tak naprawdę jest. U Wysockiej włączy się panika, spróbuje namówić kochanka do ucieczki, a nawet padnie propozycja sprzedaży domu. W 1824 odcinku "M jak miłość" Chodakowski zrobi jednak coś, co kompletnie zaskoczy lekarkę. Po tych słowach detektywa pęknie. Sięgnie po alkohol i powie mu całą prawdę.

"M jak miłość" odcinek 1824 - wtorek, 29.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1824 odcinku "M jak miłość" Martyna zrozumie, że nie ma wyjścia. Musi powiedzieć Marcinowi prawdę o tym, kim w rzeczywistości jest. Lekarka zna przeszłość detektywa, ale do tej pory nie powiedziała mu prawdy. Nie wspomniała o odwiedzeniu sklepu Kamy (Michalina Sosna), o wideo w Internecie i wielkich poszukiwaniach Chodakowskiego. Mogłaby z łatwością poinformować wszystkich, że doskonale wie, gdzie przebywa zaginiony. Ona jednak tak boi się samotności i straty kolejnej osoby, że wybrała milczenie. Już niedługo, bo w 1824 odcinku "M jak miłość" Martyną wstrząśnie jedna prośba od Chodakowskiego. 

Martyna do końca nie odpuści uczucia do Marcina. Zaproponuje ucieczkę

Wysockiej zacznie palić się grunt pod nogami. Po spotkaniu z przyjaciółką Agatą (Lidia Pronobis) zrozumie, że coraz więcej ludzi ma świadomość, kim tak naprawdę jest Marcin. Przewidzi, że niebawem ktoś zjawi się w leśniczówce, a ukrywanie prawdy wyjdzie na jaw. Zdesperowana Martyna zacznie nakłaniać kochanka do ucieczki. 

- (...) Zostawmy to wszystko za sobą… Twoje i moje życie. Musimy się od tego odciąć, uciec! Tylko wtedy będziemy mogli tak naprawdę zacząć wszystko od nowa. Dzwoniłam już do banku, wypłacę gotówkę, zlecę sprzedaż leśniczówki - przedstawi odważny plan Wysocka. Niestety reakcja Marcina mocno ją zdziwi.

Po tym pytaniu Martyna pęknie

Chodakowski stwierdzi, że nie planuje dalszych ucieczek, ukrywania się przed odpowiedzialnością i dawnym życiem. Nagle wyzna Wysockiej, że ma zamiar stawić czoła przeszłości. 

- (...) To nigdy nie da mi spokoju... Ta myśl - kim byłem, co zrobiłem... Muszę się tego dowiedzieć. Po prostu muszę i koniec! Nie wytrzymam dłużej tego napięcia, życia w niepewności... Wszystko jest lepsze, nawet najgorsza prawda! - wyjaśni poruszony Marcin w 1824 odcinku "M jak miłość".

- Ale mówiłeś, że nie chcesz wiedzieć… - przypomni mu Wysocka. 

- Wiem… Ale to ucieczka, Martyna. Nie chcę całe życie uciekać, żyć w strachu… Muszę się z tym zmierzyć - da jasno do zrozumienia Marcin. Mało tego, zada ważne pytanie. Ta prośba spowoduje, że Martyna pęknie. - Pomożesz mi odszukać ludzi, którzy mogą mnie znać? Boję się, że sam nie dam rady… że stchórzę... - poprosi Chodakowski, a Wysocka zrozumie, że nie ma odwrotu. Sięgnie po alkohol i pod koniec 1824 odcinka "M jak miłość" wyzna mężczyźnie, kim jest.

M jak miłość. Martyna nie pozwoli Marcinowi wrócić do rodziny! Jakub dotrze do leśniczówki przed ich ucieczką?
Najnowsze