"M jak miłość" odcinek 1821 - poniedziałek, 21.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Barbara straci oszczędności życia! W 1821 odcinku "M jak miłość" zostanie okradziona i to w bezczelny, perfidny wręcz sposób. Zazwyczaj roztropna i dobra Mostowiakowa nie przewidzi, że ktoś czyha na jej dorobek. Niestety padnie ofiarą złodziei, którzy trafią w czuły punkt seniorki.
Basia zadzwoni do Barbary z prośbą o pieniądze
W 1821 odcinku "M jak miłość" Barbara odbierze dziwny telefon. Będzie przekonana, że dzwoni Basia, ukochana wnuczka, której pomoże w każdej sytuacji. "Basia" powie babci o groźnym wypadku i potrzebie pomocy. Mostowiakowa od razu się przestraszy, że córka Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) znalazła się w poważnych tarapatach. Oczywiście rzuci się na pomoc, która będzie ją bardzo dużo kosztowała...
Barbara straci 15 tysięcy złotych
Barbara da się podejść złodziejom. Zostanie oszukana metodą "na wnuczka". To częsty zabieg stosowany przez oszustów, którzy dzwonią do starszej osoby i podają się za ich wnuczków. Przestraszone babcie lub dziadkowie tracą majątek, by udzielić pomocy bliskim. Tak stanie się w przypadku Barbary...
Mostowiakowa da się nabrać, że Basia potrzebuje pomocy i 15 tysięcy złotych. Nie wiadomo jeszcze, na co konkretnie dziewczynie tak duża suma pieniędzy. Pewnym jest jednak, że w 1821 odcinku "M jak miłość" Mostowiakowa straci ogromną kwotę... Czy sytuację da się odkręcić? Bliscy seniorki z pewnością spróbują jej pomóc, ale Barbara na pewno pożałuje nabrania się na dziwny telefon.