"M jak miłość" odcinek 1811 - poniedziałek, 16.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Magda tylko Kindze wyzna uczucia to, co tak naprawdę łączy ją z Dimą. W 1811 odcinku "M jak miłość" przyjaciółki spotkają się podczas wspólnego spaceru. Budzyńska nie mówiła dotąd o uczuciach ojca Nadii, o tajemniczym liście z wyznaniem miłości. Ona także bardzo polubiła Ukraińca, ale zawsze starała się zachowywać dystans. W 1811 odcinku "M jak miłość" Budzyńska poczuje, że musi szczerze porozmawiać z przyjaciółką.
Szczera rozmowa Kingi z Magdą w 1811 odcinku "M jak miłość"
- Sorry, musiałam się wygadać - powie Magda do Kingi, ale czujna Zduńska od razu zauważy, że koleżanka coś ukrywa.
- Ale i tak nie powiedziałaś mi wszystkiego. Co jest między tobą i Dimą? - zapyta żona Piotrka (Marcin Mroczek), na co Budzyńska zrobi wielkie oczy. Wreszcie powie Kindze o miłosnym liście, który zignorowała. Jak podaje portal światseriali.interia.pl, Magda wyzna przyjaciółce coś więcej na temat skomplikowanej sytuacji w siedlisku.
- (...) Zauważyłaś? Ale od razu małe sprostowanie. Między nami nic się nie dzieje. To bardziej skomplikowana sytuacja... - uzna Magda w 1811 odcinku "M jak miłość". - (...) W liście wyznał, że się we mnie zakochał. Nie powiedziałam ci, bo... trochę zaklinam rzeczywistość - przyzna ukochana Andrzeja.
Magda wyzna Kindze prawdę o sytuacji w siedlisku
Kinga od razu pomyśli o Andrzeju. Przecież Magda ma kochającego męża, dla którego ta sytuacja jest równie trudna.
- Domyślam się, że to... nie jest dla was wszystkich komfortowa sytuacja. A Andrzej oczywiście wie? - zapyta czujna żona Piotrka.
- No wie... Zorientował się szybciej niż ja. Ze względu na Nadię staramy się jakoś funkcjonować... Dima przyjechał ze szpitala polowego tylko na krótki urlop, wiesz, jaka tam jest sytuacja - opowie Magda.
Kinga w 1811 odcinku "M jak miłość" zacznie litować się nad Ukraińcem. Uzna, że ojcu Nadii musi być bardzo trudno w całej tej sytuacji.
- Boże, żal mi go - skwituje Zduńska ze smutkiem.