"M jak miłość" odcinek 1803 - poniedziałek, 6.05.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Ciąża Ani w 1803 odcinku "M jak miłość" będzie ziszczeniem największego koszmaru nie tylko młodziutkiej dziewczyny, która uwierzyła, że u boku Roberta znajdzie prawdziwą miłość, ale także Kamy i Marcina! Po aresztowaniu gangstera Chodakowski jeszcze w szpitalu powie Kamie całą prawdę o szefie mafii, który kilka miesięcy temu zlecił jej porwanie, na którego detektyw tak długo bezskutecznie polował.
Nic dziwnego, że w 1803 odcinku "M jak miłość" Kama wpadnie w histerię, nie pogodzi się z tym, że jej siostra była takim draniem! - Jak sobie pomyślę, że ten bydlak z nią był, to robi mi się niedobrze - rzuci do Marcina i niemal zmusi go, by jak najszybciej zawiadomić o wszystkim Anię.
Ale najgorsze w 1803 odcinku "M jak miłość" nadejdzie, gdy załamana Ania przekaże Kamie i Marcinowi, że podejrzewa u siebie ciążę. - Mam wrażenie, że ona czuła coś do tego Roberta. Może nawet była w nim zakochana uzna Kama, lecz siostra wyprowadzi ją z błędu. - Nie, nie byłam! Ja po prostu boję się, że mogę być z nim w ciąży...
- Ania jest przerażona tym, że spędziła noc z Robertem... Jakaś myśl obsesyjnie chodzi jej po głowie, czy nie jest z nim w ciąży. Bardzo źle się czuje ze sobą, ze swoim ciałem. Potrzebuje zmyć z siebie wszelkie oznaki tego, że doszło do jakiegoś zbliżenia z mężczyzną, który porwał jej siostrę, który oszukał... - wyjaśniła Alina Szczegielniak w "Kulisach serialu M jak miłość".
Blady strach padnie też na Kamę i Marcina w 1803 odcinku "M jak miłość"! Bo ciąża Ani z Robertem, który został aresztowany, który usłyszy najcięższe zarzuty zamieni życie całej trójki w piekło. Jedynym wyjściem z sytuacji, by rozwiać wszelkie wątpliwości, będzie test ciążowy. - Boże to nie może być prawda... Po tym wszystkim, co się wydarzyło... Ania nie może być w ciąży - zacznie powtarzać zdenerwowana Kama, którą Marcin będzie próbował uspokoić, zapewnić, że wszystko się ułoży.
- Jest ok... Nie jestem w ciąży - ujawni wynik testu ciążowego Ania, która w 1803 odcinku "M jak miłość" odetchnie z ulgą, że nie spodziewa się dziecka Roberta.