"M jak miłość" odcinek 1802 - wtorek, 30.04.2024, o godz. 18 w TVP2
W 1802 odcinku "M jak miłość" Kasia i Justyna zjawią się w ośrodku adopcyjnym, gdzie podobno przebywał ich zaginiony kuzyn. Siostry Stawskie dostały dość jasne wskazówki z listów od zmarłej Mileny (Ewa Kania). Jej miłość sprzed lat, Jana, nie udało się odnaleźć, a jego wnuk Krzysiek (Adrian Brząkała) przekazał, że mężczyzna nie żyje. Dzięki tej historii Justyna ma szansę na wielką miłość, bo Krzysiek bardzo zainteresował się siostrą lekarki.
To tylko początek, bo w listach od Mileny były również zawarte informacje o zaginionym kuzynie, synu Mileny, którego odebrano jej po porodzie. Z słów pozostawionych przez zmarłą ciotkę wynikało, że matka Jana Maliszewskiego zabrała noworodka zaraz po porodzie, a potem zginęła w wypadku. Tajemnicę o tym, co stało się z dzieckiem, zabrała do grobu... Jak się okazało, Milena nigdy nie pogodziła się z tymi wydarzeniami. Kasia i Justyna żywo zainteresują się sprawą i zrobią wszystko, byle poznać tożsamość tajemniczego mężczyzny.
Wizyta Kasi i Justyny w ośrodku adopcyjnym w 1802 odcinku "M jak miłość"
Siostry Stawskie zgromadzą możliwie jak najwięcej danych, zdjęć i dokumentów i ruszą na spotkanie z kierowniczką ośrodka adopcyjnego. Chociaż sprawa adopcji ich kuzyna to zamierzchłe czasy, to kobieta postara się zaangażować i pomóc w rozwikłaniu zagadki. I faktycznie, wizyta w ośrodku nie pójdzie na marne. Wyjdzie na jaw, iż Adam ma teraz na nazwisko Olszyna i został ordynatorem w jednym ze stołecznych szpitali.
Ta informacja będzie kluczowa dla odnalezienia Adama i doprowadzenia do spotkania. Kasia i Justyna udadzą się do szpitala, gdzie pracuje Olszyna i tam na własne oczy zobaczą kuzyna. Sprawa nie będzie jednak taka prosta, bo przecież Adam może w ogóle nie znać prawdy o swojej przeszłości... Czy spotkanie z Kasią i Justyną odwróci jego życie do góry nogami? Szykują się silne emocje.